Paliwa tanieją, ale nie wszędzie. Prognozy na czerwiec
Na początku czerwca tempo obniżek cen paliw na stacjach może być mniejsze - prognozują analitycy portalu e-petrol.pl. Dodają, że benzyna 95 może kosztować średnio 6,44-6,55 zł/l, a diesel 6,46-6,58 zł/l. Analitycy zauważyli, że w ciągu miesiąca paliwa te potaniały o 14 gr/l.
Prognozowane przez e-petrol.pl przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 6,44-6,55 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 6,46-6,58 zł/l, a dla autogazu 2,70-2,78 zł/l.
Na początku czerwca spadkowy kierunek zmian na detalicznym rynku paliw powinien zostać utrzymany, ale tempo obniżek może być nieco mniejsze - ocenili w piątek analitycy e-petrol.pl.
Analitycy dodali, że ceny na stacjach kontynuują powolny ruch w dół i w ostatnim tygodniu maja benzyna Pb95 potaniała o 5 gr do poziomu 6,52 zł/l. W przypadku diesla obniżka była 4-gr i za litr oleju napędowego kierowcy płacą średnio 6,55 zł. Coraz tańsze jest też tankowanie autogazu. W mijającym tygodniu LPG na stacjach potaniało o 3 gr i kosztuje 2,75 zł/l.
„Od czterech tygodni koszty tankowania w Polsce nieprzerwanie spadają i na przestrzeni miesiąca 95-oktanowa i olej napędowy potaniały o 14 gr/l” - wskazali analitycy.
Zwrócili uwagę, że mijającym tygodniu cenniki producentów paliw były aktualizowane jedynie dwukrotnie, a powodem ograniczonej liczby zmian były wolne od pracy dni na rynkach bazowych i w Polsce.
Skala zmian na rynku hurtowym nie była duża, ale warto zauważyć spadek notowań 95-oktanowej benzyny poniżej poziomu 5 tys. zł za m sześc. Dzisiaj to paliwo kosztuje średnio 4999,60 zł za 1000 l i jest to jego najniższa cena od lutego tego roku - wynika z danych e-petrol.pl.
Zauważyli, że w porównaniu z poprzednim piątkiem podrożał za to olej napędowy o niecałe 10 zł i m sześc. diesla jest dzisiaj przez producentów wyceniany średnio na 4976,80 zł.
Baryłka ropy Brent
Analitycy zwrócili uwagę, że w pierwszej części mijającego tygodnia na rynku naftowym zarysowała się przewaga kupujących i notowania surowca zbliżyły się do poziomu 85 dol.
W środę w trakcie sesji na giełdzie w Londynie za baryłkę ropy Brent kupujący płacili nawet 85,02 dol. - dodali.
Wskazali również, że nastroje wśród inwestorów wyraźnie pogorszyły się jednak po publikacji rządowych danych na temat zapasów surowca i paliw w USA i przed weekendem cena ropy wróciła do punktu wyjścia z początku tygodnia.
W piątkowe przedpołudnie notowania ropy Brent utrzymywały się w rejonie 82 dol. - podali analitycy.
Optymizm szybko wyparował
W ich ocenie optymizm, który na początku tygodnia był widoczny wśród inwestorów na rynku naftowym, szybko wyparował po tym, jak dane amerykańskiego Departamentu Energii pokazały wzrost zapasów benzyn na początku sezonu letnich wyjazdów za oceanem.
Powróciły obawy o siłę popytu na paliwa w USA, które dały impuls do przeceny, wzmocniony dodatkowo wypowiedziami przedstawicieli amerykańskich władz monetarnych sugerującymi odsunięcie w czasie obniżek stóp procentowych - zaznaczyli.
Zdaniem analityków na początku czerwca kluczowe znaczenie dla sytuacji na rynku ropy będą mieć decyzje w sprawie polityki wydobycia, które zapadną na weekendowym spotkaniu OPEC+.
Inwestorzy spodziewają się, że producencka grupa utrzyma ograniczenia na dotychczasowym poziomie - dodali.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Pobór wróci? Sprawdź, czy powoła Cię wojsko!
Czeski rolnik ma nowy biznes. Już ogłosił sukces
Sąsiedzi wygrali z Niemcami. Berlin cofa opłaty za gaz
Alarm w lasach: 28 mld zł strat, 170 tys. ludzi na bruk!
pap, jb