Szef NATO: widzimy wrogie akcje Kremla
Wśród krajów NATO istnieje szerokie porozumienie w sprawie potrzeby udzielenia wsparcia militarnego Ukrainie – zapewnił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przed spotkaniem ministrów obrony państw Sojuszu w Brukseli. Dwudniowe spotkanie rozpoczęło się w czwartek. Jego tematem są przygotowania do zaplanowanego na lipiec szczytu NATO w Waszyngtonie.
Oczekuje się, że ministrowie zaakceptują plan, dzięki któremu NATO przejmie koordynacje wsparcia militarnego dla Ukrainy.
Zgubne opóźnienia
Stoltenberg przekazał, że nadal trwają prace nad osiągnieciem porozumienia w sprawie „długoterminowego zobowiązania finansowego dla Ukrainy”, co ma być bezpośrednio powiązane z koordynacją dostaw broni.
Dodał, że celem NATO jest ograniczenie opóźnień w udzielaniu pomocy Ukrainie. Jego zdaniem pozwoliło to Rosji na ofensywę i zajęcie kolejnych obszarów Ukrainy.
Ukraina potrzebuje przewidywalności, długoterminowego zobowiązania i większej odpowiedzialności – podkreślił Stoltenberg.
Bez pobłażania dla rosyjskich szpiegów
Jego zdaniem członkowie NATO są gotowi podjąć bardziej zdecydowane działania przeciwko rosyjskim szpiegom w krajach Sojuszu w odpowiedzi na kampanię wrogich działań Moskwy, która obejmuje akty sabotażu i cyberataków.
Widzieliśmy kilka przykładów sabotażu, prób podpaleń, cyberataków i dezinformacji — powiedział Stoltenberg.
Poinformował też, że ministrowie omówią opcje reakcji NATO, w tym ochronę krytycznej infrastruktury cybernetycznej, a także „ściślejsze ograniczenia dotyczące rosyjskiego personelu wywiadowczego w całym Sojuszu”.
Co z tymi zobowiązaniami?
Spotkanie ministrów obrony państw Sojuszu Północnoatlantyckiego rozpoczęło się w czwartek w Brukseli. Sojusznicy mają m.in. dyskutować na temat nowego zobowiązania dotyczącego inwestycji obronnych - Defence Industrial Pledge, które przywódcy mają zatwierdzić w stolicy USA.
W swoim pierwotnym zobowiązaniu na szczycie w Walii w 2014 roku członkowie NATO zobowiązali się do inwestowania 2 proc. swojego PKB w obronność. Jednak inwazja Rosji na Ukrainę zwiększyła potrzebę wzmacniania zdolności defensywnych państw członkowskich poprzez inwestycje, a także wytworzyła nowe potrzeby związane z zaopatrywanie Ukrainy w broń.
Zdaniem Stoltenberga, nowe zobowiązanie umożliwi zwiększenie produkcji zbrojeniowej i wysłanie „długoterminowego sygnału popytu dla przemysłu”.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Polacy nie będą mieli czym palić już tej zimy
Pieniędzy nie ma i nie będzie. Budżetówka bez podwyżek