Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Niemcy bronią Tuska

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 czerwca 2014, 10:39

  • Powiększ tekst

Rząd Donalda Tuska ma rację, traktując aferę podsłuchową jak atak na państwo polskie - pisze dziś "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Zdaniem niemieckiego dziennika narodowo-konserwatywna opozycja intryguje, nie rozumiejąc polskiej racji stanu.

Jak pisze dziś "FAZ", istota skandalu polega nie na tym, co członkowie polskiego rządu mówili i jakich używali słów, lecz na tym, że byli podsłuchiwani. Politycy też mogą domagać się, by ich prywatne rozmowy pozostały sprawą prywatną - uważa autor komentarza.

Jak ocenia konserwatywny niemiecki dziennik, to, że ministrowie, rozmawiając ze sobą, stosują wulgarne słownictwo, nie jest naganne, dopóki są oni w stanie rozróżnić, w jakim otoczeniu które słowa są na miejscu, a w jakim nie. "Rząd polski ma rację, traktując aferę jak atak na państwo polskie" - podkreśla.

"FAZ" ubolewa nad tym, że politycy w Warszawie - "w czasie, gdy Polska jest państwem frontowym podczas jednego z najbardziej niebezpiecznych kryzysów międzynarodowych w Europie od dziesięcioleci" - będą zajmowali się na razie "sobą zamiast treścią (polityki), tym bardziej, że należy spodziewać się, iż w najbliższych tygodniach pojawią się kolejne nagrania".

Niemiecki komentator ocenia niebezpieczeństwo upadku rządu jako duże, a perspektywy na przyszłość jego zdaniem "nie nastrajają optymistycznie". "Opozycja narodowo-konserwatywna skupiona wokół Jarosława Kaczyńskiego zachowuje się w tym kryzysie jak zawsze - intryguje, bez zrozumienia racji stanu" - czytamy w "FAZ".

(PAP)

lep/ cyk/ kar/ jbr/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych