Informacje

Nurkowie z grupy "Baltictech" z Trójmiasta odkryli 16-metrowy żaglowiec (zdjęcie ilustracyjne) / autor: Pixabay
Nurkowie z grupy "Baltictech" z Trójmiasta odkryli 16-metrowy żaglowiec (zdjęcie ilustracyjne) / autor: Pixabay

Zakaz nurkowania w pobliżu wraku z szampanem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 sierpnia 2024, 08:00

  • Powiększ tekst

Szwedzkie władze postanowiły objąć ochroną prawną wrak żaglowca z butelkami szampana. W lipcu XIX-wieczny statek, spoczywający na dnie Bałtyku na południe od wyspy Olandia, został odkryty przez Polaków. Decyzja rządu oznacza, że zabronione będzie nurkowanie w pobliżu wraku i jego plądrowanie.

Znajdujące się w nim przedmioty nie będą mogły być wyławiane bez naszej zgody” - podkreślił w oświadczeniu Magnus Johansson z przedstawicielstwa władzy rządowej w Karlskronie w południowo-wschodniej Szwecji.

Sensacyjne znalezisko polskich nurków

Według szwedzkich urzędników w 2016 roku na zatopiony żaglowiec trafiła podczas pomiarów Szwedzka Administracja Morska. Nie zdawano sobie jednak sprawy z jego cennego ładunku.

Wiedza ta to zasługa Polaków, którzy pomogli ocenić kulturowo-historyczną wartość wraku - przekazał Magnus Johansson.

W połowie lipca nurkowie z grupy „Baltictech” z Trójmiasta poinformowali o odkryciu 16-metrowego żaglowca z drewna, wypełnionego setką butelek szampana, wina oraz wody mineralnej. Na dowód zaprezentowali nagranie wideo i zdjęcia. Szwedzkie media uznały odkrycie za sensację.

»» Czytaj tutaj:

Szampan dla cara. Skarb na dnie Bałtyku

Znaki na glinianych butelkach

Przybliżoną datę zatonięcia żaglowca wskazały zachowane znaki Selters na glinianych butelkach z niemiecką wodą mineralną. Ten rodzaj wody produkowano w latach 1850-1880.

Po nagłośnieniu odkrycia sprawę wraku początkowo prowadziła szwedzka administracja rządowa w mieście Kalmar, gdyż odkrycia dokonano na południe od Olandii. Ostatecznie ustalono, że miejsce spoczynku wraku podlega urzędowi hrabstwa Blekinge w Karlskronie.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

To nie żart! Wódka za 3,39 zł – w opakowaniu po jogurcie

Rząd Tuska wbije polskim przewoźnikom nóż w plecy?

W PKP Intercity przyspieszą, ale na CMK będzie wolniej

Szału nie ma. Oto emerytura olimpijska Igi Świątek

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych