Informacje

Antymon jest ważnym składnikiem przy produkcji paneli fotowoltaicznych / autor: Pixabay
Antymon jest ważnym składnikiem przy produkcji paneli fotowoltaicznych / autor: Pixabay

Metale strategiczne. Chiny stawiają warunki

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 16 sierpnia 2024, 19:00

  • Powiększ tekst

Od połowy września Chiny drastycznie zmniejszą eksport antymonu –wykorzystywanego do produkcji paneli słonecznych i w przemyśle obronnym. To kolejny sygnał dla Zachodu, ze powinien bardziej zadbać pozyskanie i własną produkcję metali ziem rzadkich.

Informację o ograniczeniu sprzedaży za granicę tego metalu o strategicznym znaczeniu wczoraj oficjalnie podało Ministerstwo Handlu, wskazując, że – jak podały światowe media - chodzi o „ochronę bezpieczeństwa narodowego, obronę interesów chińskich, a także wypełnienie zobowiązań w zakresie nierozprzestrzeniania broni jądrowej”. Ma ona olbrzymie znaczenie dla rynku antymonu, gdyż to właśnie na Chiny przypada połowa światowej jego produkcji. Tym bardziej, że ma podwójne zastosowanie; jest potrzebny do wytwarzania w amunicji, broni jądrowej i noktowizorów, a także w produkcji baterii i paneli fotowoltaicznych, gdyż poprawia wydajność ogniw słonecznych.

Limity eksportowe Chin uderzą w możliwości militarne USA i Europy

Cytowany przez CNN ekspert Christopher Ecclestone, dyrektor w Hallgarten & Company w Londynie uważa, że ze względu na trwające działania wojenne w różnych regionach świata, „każdy potrzebuje antymonu do uzbrojenia, więc lepiej go zatrzymać, niż sprzedać”. Ostrzegł też, że limity eksportowe i w ogóle decyzja władz chińskich „naprawdę wywrze presję na armie USA i Europy”.

Zwłaszcza ze limity obejma kilka produktów, także rudy i tlenek antymonu oraz metale antymonowe. A ich ceny i tak w tym roku osiągnęły rekordowe poziomy.

Po raz kolejny władze w Pekinie mogą wpływać na rynek metalu o strategicznym znaczeniu, gdyż po prostu mają takie możliwości. Z jednej strony w ostatniej dekadzie nawiązały współpracę z krajami bogate w złoża metali ziem rzadkich i pierwiastków krytycznych a z drugiej – maja także własne złoża i odpowiednie technologie do produkcji. Tym samym stały się krajem o decydujących znaczeniu gdy chodzi o dostawy szczególnie na potrzeby tzw. zielonych (niskoemisyjnych) technologii, na które stawia zarówno administracja prezydenta Joe Bidena jak i Unia Europejska, która realizuje agendę klimatyczną postaci Zielonego Ładu. Władze unijne zdając sobie sprawę ze znaczenia surowców krytycznych, przyjęły przepisy (m.in. ustawa o surowcach krytycznych) ułatwiające ich pozyskiwanie w Europie, ale na razie nie przynoszą spodziewanych efektów, dlatego próbują zapewnić Europie strategiczne partnerstwo z krajami, które je wytwarzają. Na tej liście nie ma Chin.

Tymczasem władze w Pekinie rozumiejąc znaczącą pozycję kraju jak i potrzeby Zachodu od połowy ubiegłego roku podejmuje również inne decyzje ograniczające eksport strategicznych minerałów. Tak było w przypadku germanu i galu, w wytwarzaniu których Chiny są światowym potentatem (odpowiednio 60 proc. i 80 proc.).Wykorzystuje się je do produkcji urządzeń elektronicznych i półprzewodników,

Agnieszka Łakoma

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

MI: Autostrady i drogi ekspresowe mają być płatne

Na utrzymanie domu statystyczna rodzina wydaje 1414 zł

Kasjer już nie zapyta nas: „drukować potwierdzenie?”

W Szwecji sprzedają działki po 40 groszy za metr!

»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych