Konsumpcja i wydatki publiczne wpłynęły na wzrost PKB
Wyraźny wzrost wydatków publicznych i konsumpcji przyczynił się do wzrostu PKB w IV kwartale 2016 roku - twierdzą ekonomiści. Ich zdaniem nadchodzące miesiące powinny przynieść widoczne odbicie także w inwestycjach.
W czwartym kwartale 2016 roku produkt krajowy brutto wzrósł o 1,7 proc. w ujęciu kwartał do kwartału i 2,7 proc. rok do roku - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny.
Wyraźny wzrost wydatków publicznych w grudniu był prawdopodobnie główną przyczyną poprawy dynamiki PKB - wskazują ekonomiści PKO BP w przysłanym komentarzu do wyników opublikowanych przez GUS. Ich zdaniem wysokie wykonanie wydatków budżetu w ostatnim miesiącu roku wskazuje na impuls fiskalny jako źródło pozytywnego zaskoczenia po stronie odczytu PKB.
Ekonomiści Raiffeisen Polbanku zakładają natomiast, że ostatni kwartał 2016 roku przyniósł dalsze dynamiki konsumpcji prywatnej do powyżej 4 proc., co byłoby najlepszym wynikiem od 2009 r. Kontynuację spadków można - według nich - nadal obserwować w inwestycjach. Uważają jednak, że stagnacja w nakładach inwestycyjnych osiągnęła swoje maksima w III kwartale, a ostatni kwartał przyniósł ograniczenie spadków do blisko minus 5 proc., wspieranej między innymi przez lepszą absorpcję funduszy unijnych (na co wskazują nadwyżki na rachunku kapitałowym). Wskazują, że wraz z dalej umacniającą się konsumpcją przyniesie to przyspieszenie dynamiki PKB w 2017 r. do powyżej 3 proc.
Polityka fiskalna będzie nadal głównym czynnikiem determinującym dynamikę PKB - twierdzą ekonomiści PKO BP.
Odbicie wzrostu w 2017 r. będzie w głównej mierze zależeć od skali i tempa stymulacji fiskalnej skorelowanej z napływem środków z UE. Wczorajsze dane o bilansie płatniczym (wzrost salda rachunku kapitałowego do 1,1 proc. PKB z 0,8 proc. po listopadzie) potwierdzają również, że w grudniu napływ środków z UE przeznaczonych na inwestycje przyspieszył - napisali w komentarzu.
Ekonomiści PKO BP spodziewają się odbicia wzrostu gospodarczego w trakcie 2017 r., jednak – ich zdaniem - wyraźnie będzie ono odczuwalne pod koniec przyszłego roku. Prognozy PKO BP zakładają wzrost PKB w 2017 r. o 3,2 proc.
Dane nie zmieniają perspektyw polityki pieniężnej. Odbicie wzrostu nie będzie w tym roku jeszcze wystarczająco silne, aby skłonić RPP (Radę Polityki Pieniężnej - PAP) do działania. Dodatkowo, z uwagi na egzogeniczny charakter źródeł wzrostu inflacji, nadal podtrzymujemy opinię, że RPP utrzyma swoje nastawienie wait-and-see, a stopy NBP pozostaną stabilne w 2017 r. W scenariuszu bazowym pierwszej podwyżki stóp procentowych NBP spodziewamy się najwcześniej w 2018 r. - napisali ekonomiści.
Na podst. PAP