GAZETA BANKOWA: Wicepremier Morawiecki: co dalej z systemem emerytalnym?
Wspólne działanie pracodawcy, pracownika i państwa, które kładzie fundament pod finansowe bezpieczeństwo Polaków, jest istotą nowych rozwiązań dla systemu emerytalnego – mówi „Gazecie Bankowej” Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów
Rząd zrezygnował z zachęt finansowych przeznaczonych dla osób, które mogą przejść na emeryturę od 1 października br. w związku z obniżonym wiekiem emerytalnym. W jaki sposób rząd chce przekonać Polaków do dłuższej pracy zawodowej: zachęty podatkowe, ulgi w III filarze?
Mateusz Morawiecki: Rząd konsekwentnie realizuje przedwyborcze obietnice. Obniżenie wieku emerytalnego jest najlepszym tego dowodem. W kampanii wyborczej politycy PiS, jak i prezydent Andrzej Duda, mocno podkreślali, że chodzi o danie Polakom prawa wyboru: aby ludzie nie byli do pracy zmuszani, a jednocześnie żeby ci, którzy czują się na siłach, mogli pozostać aktywni zawodowo dłużej od innych. Zgodnie z wolą rządu, wyrażoną przy okazji ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego czy debaty o przeglądzie emerytalnym, toczą się prace analityczne nad propozycjami możliwych udogodnień dla osób, które zdecydują się pozostać dłużej na rynku pracy, jednak nie jest to moment, aby zadeklarować, że wybrane zostanie konkretne rozwiązanie.
Jakimi argumentami chce rząd przekonać obecnych 30- i 40-latków do dodatkowego oszczędzania w ramach obecnych Pracowniczych Planów Emerytalnych, niebawem PPK, IKZE/IKE lub rozwiązań ubezpieczeniowych: produktów na życie i dożycie, rentowych?
To bardzo istotna kwestia. Ktoś, kto ma 4000 zł, nie musi się aż tyle zastanawiać, czy odłożyć 100 zł, jak ten, kto ma 1500 zł. Wiele krajów miało szansę budowania własnego kapitału, a Polsce, oddanej w ręce ZSRR, nie tyle nie udało się zgromadzić majątku, ile z roku na rok nas go pozbawiano. Droga, którą od transformacji poszła polska gospodarka, nie sprzyjała budowaniu krajowego kapitału. W efekcie, choć zarobki w Polsce idą w górę, na tle oszczędności mocno odstajemy od innych. Wniosek z tego, że oszczędności, na które możemy się dziś zdecydować, nie tylko zwiększają bezpieczeństwo finansowe każdego z nas, lecz realnie budują stabilność kraju i otwierają lepszą perspektywę przed dziećmi, którym dzisiejsi 30- i 40-latkowie, czyli ich rodzice, chcą dać tyle dobrego, ile się da. Kultura oszczędzania jest zadaniem na pokolenia, ale kiedyś trzeba zacząć.
Jakie rozwiązania trzeciofilarowe, dostępne dla ubezpieczonego zarabiającego średnią krajową i mniej, mogą skutecznie zwiększyć komfort finansowy na emeryturze?
Rozwiązaniem mają być PPK (Pracownicze Plany Kapitałowe). Wzorem jest dla nich brytyjski system NEST (National Employment Savings Trust). Ma to być, przede wszystkim, instrument bardzo prosty dla uczestnika, bez zbędnych formalności, długich procedur. Rozwiązaniu temu blisko do przysłowia „grosz do grosza, a będzie kokosza”. Jego istotą jest wspólne działanie pracodawcy, pracownika i państwa, które kładzie fundament pod finansowe bezpieczeństwo Polaków. Pracownik sam podejmuje decyzję o udziale bądź wystąpieniu z systemu. Będąc w systemie, poza składką, którą sam wkłada, zyskuje dodatkowo wkład pracodawcy i państwa.
W 2014 r. rząd Donalda Tuska zdecydował o przeniesieniu 153 mld zł z otwartych funduszy emerytalnych, tzw. II filara, do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, aby zmniejszyć dług publiczny. Jaki przekaz należy skierować do osób aktywnych zawodowo, aby nie zwątpili w celowość dodatkowego oszczędzania, aby odzyskali zaufanie do decyzji rządu dotyczących systemu emerytalnego?
Projekt rządu gwarantuje, że kapitał z OFE przekształci się w prywatne oszczędności emerytalne, a częściowo będzie zabezpieczał przyszłe emerytury w ramach Funduszu Rezerwy Demograficznej, co ma przywrócić zaufanie obywateli do państwa. Co do PPK, celem tego rządu jest współpraca między państwem a obywatelem. Wsparcie PPK z budżetu jest realizacją tego celu. Będzie to kolejna inwestycja państwa, zarówno w polską rodzinę, jak i polską gospodarkę. I trudno mi wyobrazić sobie ważniejsze zadanie.
Rozmawiała Małgorzata Dygas
Więcej o zmianach systemu emerytalnego w Polsce przeczytasz w „Gazecie Bankowej”:
Bieżące wydanie jest dostępne w salonach Empik i kioskach. Polecamy też e-wydanie miesięcznika, także na iOS i Android – szczegóły na http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html