Czy uda się odzyskać Polskie Nagrania?
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego negocjuje końcowe ustalenia w sprawie odkupienia od Warner Music Poland firmy Polskie Nagrania. Rozmowy toczą się już od września 2017 i są na finiszu. Jest duża nadzieja na odzyskanie legendarnej marki, ale zostały jeszcze pewne kwestie do dopracowania.
Według wiarygodnych, ale niepotwierdzonych oficjalnie informacji, resort kultury przeznaczył na ten zakup ok. 20 mln zł. Warner Music Poland dwa lata temu kupił Polskie Nagrania za 8 mln złotych.
- To są trudne rozmowy, ponieważ to jest firma prywatna, która chce na nas zarobić po raz drugi i nie zarobi – powiedział Piotr Gliński, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Polskie Nagrania upadły w kwietniu 2013 roku. Do upadłości w dużym stopniu przyczyniło się odszkodowanie przyznane spadkobiercom Anny German za wznowienie sprzedaży płyt artystki. Wreszcie za 8 mln zł Warner Music Poland kupił w 2015 r. Polskie Nagrania wraz z zasobami 36 tysięcy utworów polskich artystów. Potentat zakupił za tę kwotę zarówno prawa i licencje do piosenek, jak i nieruchomość o powierzchni 500 metrów kwadratowych w dobrej dzielnicy, na stołecznym Ursynowie, a także całe wyposażenie i zapasy magazynowe. Jeśli popatrzeć na to nie tylko przez pryzmat zakupionych praw, położonej w doskonałej lokalizacji nieruchomości, ale także, a może przede wszystkim, dorobku artystycznego polskiego narodu, Warner zapłacił bardzo mało, wręcz symbolicznie. Sprawa jest nieprzyjemna tym bardziej, że pierwotne roszczenia majątkowe za złamanie praw autorskich do płyt Anny German zamykały się kwotą kilkudziesięciu tysięcy złotych. Pod rządami PO- PSL, w okresie gdy Ministrem Kultury był Bogdan Zdrojewski, zamiast zapłacić to stosunkowo niewielkie odszkodowanie rodzinie Anny German, wszczęto przewlekły spór sądowy. W efekcie tego błędu, po kilku procesach, roszczenia wraz z innymi opłatami na rzecz spadkobierców urosły do 2 mln złotych. Postępowanie układowe z wierzycielami nie powiodło się, co przesądziło o upadłości firmy.
Teraz do ostatecznego ustalenia pozostały szczegóły dalszej współpracy, np. kwestia zasad korzystania z udzielonych już wcześniej przez Polskie Nagrania licencji. Warner Music Poland ma prawa autorskie, ale archiwa nagraniowe są w posiadania polskiego państwa. Prowadzi to do sytuacji, żeby móc z nich skorzystać, każdorazowo trzeba płacić - jakby nie było nie rodzimej firmie - za prawo do reedycji płyt czy odtwarzania utworów naszych ulubionych twórców.
Umowa powinna być zawarta najpóźniej 29 grudnia, by zakup zakończył się jeszcze w tym roku. Środki na tę transakcję zostały zarezerwowane na 2017 r.
Rafał Zaza