Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Szokujące wyliczenia: mamy wielką dziurę Rostowskiego - w budżecie braknie nawet 27 mld zł

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 czerwca 2013, 08:38

    Aktualizacja: 18 czerwca 2013, 11:49

  • 8
  • Powiększ tekst

Deficyt w tegorocznym budżecie wzrośnie o 9–10 mld zł – szacują ekonomiści. To jednak tylko wersja minimum. Bo ubytek w dochodach może być znacznie większy i wynieść nawet 27 mld zł - informuje Dziennik Gazeta Prawna.

"Kierowane przez Jacka Rostowskiego Ministerstwo Finansów powinno już szukać co najmniej 9 mld zł. Tyle zabrakłoby, gdyby tegoroczny budżet napisać jeszcze raz na podstawie ostatnich rządowych prognoz gospodarczych. Mirosław Gronicki, były minister finansów, który wyliczył ten ubytek, tłumaczy, że taki musi być skutek niższego tempa wzrostu gospodarki (1,5 proc., a nie 2,2 proc., jak zakładał rząd, tworząc ustawę) i niższej inflacji (1,6 proc. zamiast 2,7 proc.). Jednak zdaniem byłego szefa resortu dziura w państwowej kasie będzie znacznie większa i dochody w całym roku mogą być nawet o 27 mld zł niższe, niż przewiduje ustawa" - pisze gazeta.

Niezależnie do wielkości deficytu rząd, a dokładnie Ministerstwo Finansów musi załatać przynajmniej część gigantycznego ubytku w dochodach pieniędzmi z innych źródeł lub wypychaniem części wydatków poza budżet centralny.

Autor wyliczeń dziury Rostowskiego - Mirosław Gronicki - zastanawia się nad dziwnym zjawiskiem i zupełną ciszą ze strony rządu.

"Z dochodami jest coś nie tak. Mamy wzrost gospodarczy, a wpływy podatkowe, które zależą przecież od tego wzrostu, są niższe niż rok temu. Ministerstwo Finansów powinno to wyjaśnić, potrzebna jest dyskusja na ten temat. Tymczasem jest cisza" – mówi były minister finansów Mirosław Gronicki.

Sprawa jest groźna dla Polaków, ponieważ rząd ma małe pole manewru.

"Problem jednak w tym, że formalnie resort nie ma zbyt dużego pola manewru do powiększania deficytu. Blokuje go zasada, zgodnie z którą po przekroczeniu przez dług poziomu 50 proc. PKB relacja deficytu do dochodów w budżecie na kolejny rok nie może się powiększyć. Tymczasem w 2012 r. dług publiczny wyniósł 52,7 proc. PKB. A deficyt zapisany w ustawie na 2013 r. (35,6 mld zł) jest tylko o ok. 100 mln zł niższy niż dopuszczalny limit wynikający z relacji do dochodów" - czytamy w DGP.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/Opr.Jas

 

 

----------------------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------------------

Pasjonujesz się polityką?Chcesz wiedzieć więcej?

Zajrzyj do wSklepiku.pl!Tam znajdziesz wiele wartościowych książek na ten temat.

 

 

Powiązane tematy

Komentarze