Informacje

CPK naszym oknem na świat

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 maja 2018, 12:01

    Aktualizacja: 21 maja 2018, 12:04

  • Powiększ tekst

Centralny Port Komunikacyjny będzie pewnego rodzaju naszym oknem na świat - powiedział Sebastian Gościniarek, ekspert rynku lotniczego, założyciel i partner w firmie BBSG . Podkreślił, że jest to szansa na skomunikowanie Polski z najważniejszymi centrami rozwoju gospodarczego na świecie.

Senatorowie w środowym głosowaniu nie zgłosili poprawek do specustawy dot. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta. Nowe lotnisko ma docelowo obsługiwać nawet 100 mln pasażerów rocznie i być gotowe w 2027 r.

Centralny Port Komunikacyjny będzie pewnego rodzaju naszym oknem na świat, dlatego że przy założeniu pozytywnego rozwoju Polskich Linii Lotniczych LOT, będzie szansa na to, żebyśmy byli świetnie skomunikowani z najważniejszymi centrami rozwoju gospodarczego na świecie- powiedział Sebastian Gościniarek, ekspert rynku lotniczego, założyciel i partner w firmie BBSG.

Jak dodał, chodzi przede wszystkim o Stany Zjednoczone oraz Daleki Wschód.

To są dwa centra wzrostu gospodarczego, z którymi musimy być połączeni po to, aby wejść na  mapę gospodarczą zglobalizowanego świata - tłumaczył.

W ocenie eksperta, dzięki wybudowaniu CPK, „ale także dzięki infrastrukturze i wszystkim elementom gospodarczym, które wokół portu powstaną, mamy szansę +przechwycić+ pewną część strumieni transportowych, które w tej chwili omijają nasz kraj”. I zaznaczył, że omijają ze względu na braki w infrastrukturze.

Gościniarek podkreślił, że „oczywiście, sama infrastruktura nie jest warunkiem wystarczającym, bo oprócz tego musi być odpowiednia działalność gospodarcza”.

Infrastruktura stwarza możliwości, wykorzystywane możliwości wymuszają rozwój infrastruktury. Ta z kolei daje nowe możliwości, czyli taki wzajemnie napędzający się mechanizm - wyjasniał.

Zdaniem eksperta Polska będzie mogła zrobić dobry interes na dwóch elementach.

Przede wszystkim to jest transport ludzi, a dwa - transport towarów. Myślę, że będzie to pochodna rozwoju gospodarczego, rozwoju nowych działalności, nowoczesnych działalności, które będą chętniej zagospodarowywały się w naszym kraju - mówił.

Zapytany o możliwości lotniska na warszawskim Okęciu, Gościniarek ocenił, że „do wybudowania Centralnego Portu Komunikacyjnego wzrost ruchu, wzrost operacji na Lotnisku Chopina, będzie miał miejsce, natomiast ono nie może stanowić racjonalnej alternatywy dla nowego portu lotniczego z tego względu, że jego możliwości rozwoju są ograniczone”.

Ekspert podkreślił również, że Lotnisko Chopina może się rozwinąć do 25, maksimum 27 milionów pasażerów rocznie, ale „więcej nie da się wyciągnąć z tej infrastruktury, a tej infrastruktury nie da się rozwinąć, choćby ze względu na położenie zachodniej części obwodnicy Warszawy i ograniczenia środowiskowe”.

Z kolei, jeśli chodzi o przepustowość nowego portu lotniczego, Gościniarek powiedział, że będzie ona stopniowana.

W pierwszej fazie powinna być pomiędzy 40 a 50 milionów pasażerów rocznie. W ślad za rozwojem ruchu ta przepustowość będzie się zwiększała odpowiednio do wymagań tego ruchu - mówił.

Według eksperta, jeśli nic szczególnego się nie wydarzy, nie będzie żadnych katastrof czy załamań gospodarczych, to  rozwój ruchu lotniczego w Polsce będzie bardzo dynamiczny.

W ciągu kilku najbliższych lat będzie to rozwój rzędu 5, 6, być może nawet 7 proc. rocznie średnio i myślę, że jako kraj będziemy doganiali wskaźniki, jakie w tej chwili obserwujemy w krajach Europy Zachodniej, czyli przynajmniej dwie podróże lotnicze rocznie średnio na mieszkańca- powiedział Gościniarek.

Myślę, że perspektywy są bardzo obiecujące i choćby w związku z tym należy dbać o rozwój infrastruktury lotniczej i rozwój możliwości, i dostępności tej infrastruktury dla mieszkańców Polski- podsumował.

Nowe lotnisko ma powstać między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jest miejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Ma on powstać na ok. 3 tys. ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejnych 8 lat, czyli do końca 2027 r. (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych