Informacje

W maju więcej kupowaliśmy

br

  • Opublikowano: 21 czerwca 2018, 10:20

    Aktualizacja: 21 czerwca 2018, 13:04

  • 0
  • Powiększ tekst

Sprzedaż detaliczna w maju wzrosła w cenach bieżących o 7,6 proc. w ujęciu rocznym – poinformował GUS, w stosunku do kwietnia tego roku wzrost wyniósł 2,7 proc. Jest to wzrost powyżej przewidywań rynku, które wynosiły poniżej 7,0 proc.

Sprzedaż detaliczna1 w cenach stałych w maju br. była wyższa niż przed rokiem o 6,1 proc. (wobec wzrostu o 7,4 proc. w maju ub. roku). W porównaniu z kwietniem br. miał miejsce wzrost sprzedaży detalicznej o 2,2 proc. - podał GUS.

Jak podaje GUS, wśród grup o znaczącym udziale w sprzedaży detalicznej „ogółem” najwyższy wzrost w maju 2018 r. w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku (w cenach stałych) zaobserwowano w przedsiębiorstwach handlujących paliwami stałymi, ciekłymi i gazowymi (o 9,6 proc. wobec wzrostu o 8,1 proc. przed rokiem) – czytamy w informacji GUS.

Dla porównania wartość wzrostu sprzedaży detalicznej w kwietniu wyniósł w ujęciu rocznym 4,6 proc., a w stosunku do miesiąca wcześniej zanotowano spadek o 5,3 proc. Jak komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego, „kwietniowy słaby wynik sprzedaży podyktowany był po pierwsze aż 4 niehandlowymi niedzielami (na wszystkich 5), a po drugie przypadającymi na sam początek miesiąca (i zakupami dokonywanymi tym samym w marcu) świętami wielkanocnymi”.

W maju były już tylko 2 niehandlowe niedziele, niemniej jednak ze względu na przypadające na ten miesiąc Boże Ciało (oprócz świąt 1 i 3 maja), dni handlowych było 24 wobec 25 dni w kwietniu. To, jak się dziś okazało, nie przeszkodziło w „odbiciu” wyników handlu. Istotnym czynnikiem mogła być w tym przypadku letnia już zupełnie pogoda w maju. Ogólnie rzecz biorąc, po trzech miesiącach obowiązywania zakazu handlu w niektóre niedziele nie widać, póki co, zbyt negatywnych efektów - komentuje Kurtek.

I dodaje, że aby mieć pewność czy wprowadzony zakaz nie wpływa na dynamikę w handlu, należy jeszcze poczekać na wyniki sprzedaży detalicznej w kolejnych miesiącach

Pewne jest, że zarówno dobre nastroje konsumentów, jak i poprawiająca się sytuacja finansowa gospodarstw domowych, są obecnie czynnikami sprzyjającymi ożywieniu w handlu detalicznym – komentuje Kurtek.

Powiązane tematy

Komentarze