Zakaz handlu wspiera małe sklepy
Wartość sprzedaży sklepów małoformatowych (do 300 mkw.) w czerwcu br. wzrosła o 5,4 proc. rok do rok, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 2,4 proc., wynika z danych Centrum Monitorowania Rynku (CMR)
Jak wynika z danych CMR, w czerwcu 2018 obroty sklepów małoformatowych do 300 mkw. były wyższe o 2,4 proc. w porównaniu do maja 2018 r. oraz o 5,4 proc. wyższe w porównaniu do czerwca ubiegłego roku. Natomiast liczba transakcji w czerwcu 2018 r. była o 1 proc. niższa niż rok wcześniej, ale o prawie 3 proc. wyższa niż miesiąc wcześniej, kiedy było więcej dni świątecznych (1 i 3 maja oraz Boże Ciało) i związane z nimi dwa długie weekendy” - czytamy w komunikacie.
Według CMR, w czerwcu ważnym wydarzeniem było rozpoczęcie Mundialu, któremu towarzyszyły intensywne kampanie promocyjne wielu produktów i marek. Jednak z powodu słabego występu polskiej drużyny wpływ tego sportowego wydarzenia na sprzedaż w sklepach małoformatowych nie był tak duży, jak można byłoby tego oczekiwać.
Jak pokazują dane CMR, wyraźny wzrost sprzedaży piwa można było wprawdzie zaobserwować w dniu, kiedy Polacy grali swój pierwszy mecz, jednak już kolejne zmagania naszej reprezentacji nie przełożyły się na znaczące zmiany sprzedaży tej kategorii. W efekcie wartość sprzedaży piwa w całym czerwcu br. była tylko o 1 proc. wyższa niż w maju (kiedy konsumpcji piwa sprzyjały wysokie temperatury i duża liczba wolnych dni). Znacznie większy wzrost (o 12 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca) odnotowały chipsy, przy czym szczyt sprzedaży tej kategorii przypadał na dzień meczu Polski z Senegalem (wydatki na tę kategorię wzrosły wówczas z dnia na dzień o 160 proc.). Kolejne mecze również wiązały się ze zwiększonym popytem na chipsy, ale wartość ich sprzedaży była już dużo niższa (odpowiednio o 25 proc. i 60 proc.) niż w dniu pierwszego meczu, wylicza Centrum.
Z danych CMR wynika, że w czerwcu klienci sklepów małoformatowych więcej niż przed rokiem wydali m.in. na lody (wzrost o 16 proc.), napoje (głównie gazowane, energetyzujące oraz wody), a także na produkty mleczne, takie jak kefiry i maślanki. Niskie ceny owoców sezonowych zachęcały do robienia przetworów, dlatego wartość sprzedaży cukru żelującego była o 160 proc. wyższa niż rok wcześniej, a sprzedaż spirytusu, niezbędnego do produkcji domowych nalewek, wzrosła o 60 proc. Pod koniec czerwca lepiej zaczęły się sprzedawać również ocet oraz przyprawy używane do konserwowania warzyw - czytamy dalej.
Jak pokazują też dane CMR, w czerwcu 2018 r. średnia wartość transakcji wyniosła 13,72 zł – niemal tyle samo co w maju 2018 r. i o 6,7 proc. więcej niż w czerwcu 2017 r. Na duży wzrost średniej wartości koszyka w ujęciu rok do roku wpłynęły zarówno wyższe ceny żywności, jak też rosnąca liczba opakowań na paragonie.
(ISBnews)SzSz