Informacje

autor: PAP/Marcin Bielecki
autor: PAP/Marcin Bielecki

PO zostawiła na drogi o 100 mld zł za mało

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 sierpnia 2018, 18:30

  • Powiększ tekst

Nieprawdą jest, że w programie budowy dróg i autostrad, jaki odziedziczyliśmy, było zapewnione finansowanie - oświadczył w Koszalinie premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział budowę dróg ekspresowych S11, S3, S10 i S6.

Kiedy odziedziczyliśmy program budowy dróg i autostrad to flamastrem na mapie niektóre drogi były narysowane. Było krętactwem, kiwaniem i nieprawdą to, że było zabezpieczone finansowanie. Było na około 100 mld zł, a flamastrem na mapie były narysowane drogi za 200 mld zł - mówił Morawiecki. - My zabraliśmy pieniądze mafiom VAT-owskim. Zabraliśmy wielkim korporacjom międzynarodowym. Opodatkowaliśmy je, co widać wyraźnie w przypadku podatku od zysków firm. Przez osiem lat rządów Platformy Obywatelskiej ten podatek zmalał z 34 mld zł na 33 mld zł. Przez dwa lata naszych rządów opodatkowaliśmy te wielkie korporacje. Tych, którzy uciekali na Cypr, do Szwajcarii. Mówię o tym, bo te pieniądze na inwestycje na tych terenach, one się nie wzięły z niczego, a dzięki rządom prawa i Sprawiedliwości - podkreślił premier.

Jak oświadczył, „będziemy budowali drogę S11 z Koszalina do Bobolic i dalej na południe do Szczecinka”. Jak mówił premier, to niezwykle ważna droga do Poznania i na Górny Śląsk, która „skomunikuje tę część Polski z obszarami wysoko rozwiniętymi” i stworzy płaszczyznę do lepszego rozwoju gospodarczego. „Zabezpieczyliśmy na to miliard złotych” - dodał.

Podkreślił, że „dla nas jest kluczowe, by Polska rozwijała się równomiernie”. Jak mówił, mniejsze miasta, jak Białogard, zazdrościły Koszalinowi, Koszalin Szczecinowi. Mniejsze ośrodki zawsze czuły się poszkodowane. Dla nas ważne, by inwestycje trafiały do ośrodków mniejszych.

Zapowiedział również budowę drogi S3 ze Świnoujścia, na co rząd zabezpieczył miliard zł. Kolejną budowaną drogą ma być S10, która - jak zaznaczył szef rządu - „w ogóle nie znajdowała się w programie budowy dróg krajowych”. Jak dodał, na część jej odcinków znaleziono finansowanie. Mówił też o drodze S6. „Na kolejne odcinki z Koszalina do Gdańska budujemy finansowanie” - zaznaczył.

Powiedział również o jeszcze „jednej miliardowej inwestycji” - tunelu do Świnoujścia, na wyspę Uznam.

To na co Polska czekała od 30 lat, a tak naprawdę od siedemdziesięciu kilku lat. Połączenie tego kawała z Polską tunelem. Tego brakowało - powiedział Morawiecki.

Wspomniał też o inwestycji w Koszalinie.

Dzięki zapobiegliwości ministra Pawła Szefernakera i wojewody już mamy zabezpieczone środki na remont dworca kolejowego. Ponad 10 mln zł. To będzie perełka architektoniczna - zapewnił premier.

Odniósł się do problemów terenów popegeerowskich, które przez lata - w ocenie premiera - były nie tylko zapomniane, ale i lekceważone.

To jest ten wielki grzech Balcerowicza, że kilka milionów ludzi - z rodzinami liczę - zostało pozostawiono samym sobie – powiedział Morawiecki.

Podkreślił, że polityka społeczna obecnej ekipy rządzącej jest inna. Mówił, że np. w 25-tys. Białogardzie 2,5 tys. dzieci korzysta z programu 500 plus.

Kolejne setki milionów złotych idą na programy społeczne do województwa zachodniopomorskiego w różnych formach, pod rożnymi postaciami i to zdecydowanie do tych rodzin, do tych mieszkańców, którzy byli najbardziej poszkodowani przez transformację - powiedział Morawiecki. - Dzięki naszym działaniom gospodarczym, Planowi na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, zdecydowanie przyciągnęliśmy również miejsca pracy tutaj. Kilka lat temu, tu właśnie w Zachodniopomorskiem bezrobocie było bardzo wysokie, sięgające 15 proc. - powiedział premier w Koszalinie.

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych