Informacje

Moskwa / autor: Pixabay
Moskwa / autor: Pixabay

Kolejna wymiana ciosów między Londynem a Moskwą

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 grudnia 2018, 12:45

  • 0
  • Powiększ tekst

W odpowiedzi na udostępnienie przez brytyjski „Times” informacji o pracownikach rosyjskiego Sputnika w internecie opublikowano dane dziennikarzy moskiewskiej redakcji BBC. Odnosimy się do tego ze zrozumieniem - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Nie, odnosimy się do niego (takiego działania) ze zrozumieniem, rozumiemy - powiedział Pieskow, odpowiadając na pytanie, czy Kreml popiera takie praktyki.

W internecie, m.in. na rosyjskim portalu pikabu.ru, kilka dni temu opublikowano imiona i nazwiska pracowników moskiewskiej redakcji BBC wraz z ich zdjęciami. We wpisie są oni nazwani „bajarzami i fantastami”.

Wcześniej w grudniu brytyjski „Times” opublikował listę z ośmioma pracownikami edynburskiej redakcji agencji Sputnik, bęcącej częścią państwowego koncernu medialnego Rossija Siegodnia. Agencja została określona przez brytyjski dziennik jako „część kremlowskiej machiny propagandowej”.

Na liście dziennikarzy BBC widnieją 44 nazwiska. Tytuł wpisu brzmi „od Dziadka Mroza”. Większość osób na liście to obywatele Rosji - pisze „The Guardian”. Brytyjski portal utrzymuje, że wszyscy dziennikarze znajdujący się na liście to osoby akredytowane przy rosyjskim rządzie.

W ubiegłym tygodniu rosyjski Roskomnadzor (służba nadzoru w sferze łączności) poinformował o rozpoczęciu kontroli BBC pod kątem przestrzegania rosyjskiego prawa. Wcześniej brytyjski regulator mediów oskarżył kanał RT (Russia Today) o nieobiektywne przekazywanie informacji w sprawie próby otrucia w Salisbury agenta GRU Siergieja Skripala, sytuacji w Syrii i na Ukrainie.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Komentarze