Informacje

Krzysztof Mamiński, prezes PKP SA / autor: fot. materiały prasowe
Krzysztof Mamiński, prezes PKP SA / autor: fot. materiały prasowe

Kolej to nowoczesność i czerpanie z tradycji

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 31 grudnia 2018, 14:08

  • Powiększ tekst

Kolejarze z Grupy PKP nie tylko nie zaprzepaszczają dziedzictwa technicznego, lecz i podnoszą konkurencyjność polskiej kolei, prowadząc programy modernizacyjne na niespotykaną wcześniej skalę – pisze w „Polskim Kompasie 2018” Krzysztof Mamiński, prezes PKP SA

Wraz z powstaniem odrodzonej Polski i formowaniem się nowej administracji swoją działalność rozpoczęły także koleje. Od samego początku istnienia wolnej Polski rolą kolei było zespojenie wszystkich regionów kraju, pozostających przez długie lata pod jurysdykcją państw zaborczych. Kolejarze nie tylko przystąpili do odbudowy wojennych zniszczeń, lecz również przeprowadzili wiele inwestycji, z których do dziś korzystają pasażerowie i podmioty gospodarcze. Obecnie spółki Grupy PKP kontynuują powojenne dzieło, realizując programy modernizacji polskiej kolei na niespotykaną wcześniej skalę.

Powstanie Polskich Kolei Państwowych ściśle wiąże się z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Od samego początku zadaniem kolei w odrodzonej ojczyźnie było scalenie wszystkich jej części. Wcześniej sieć kolejową kształtowały interesy poszczególnych państw zaborczych. Zadaniem kolejarzy było przede wszystkim wyremontowanie uszkodzonych w czasie wojny tras kolejowych, ale także wybudowanie zupełnie nowych szlaków i stacji. Materialnym wyrazem idei przyświecającej odbudowie i rozwojowi przedwojennych kolei, lecz i przywiązaniu do tradycji, są użytkowane do dziś dworce i inne budynki. Styl dworkowy, będący jednym z nurtów stylu narodowego, w którym budowano dworce w latach 20. XX w., zachwyca i inspiruje. Kolejowa architektura międzywojnia to także modernizm. Obiekty wznoszone w tym stylu były wyrazem postępu i funkcjonalności, powstawały głównie przy nowo budowanych liniach kolejowych.

Kolej na terenach obecnej Polski powstała już w XIX w. Pierwszy pociąg z leżącego wówczas w Prusach Wrocławia do Oławy odjechał w 1842 r., a kilka lat później, w 1845 r., powstało połączenie kolejowe Warszawy z Grodziskiem Mazowieckim. Ten krótki odcinek stanowił część Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej, która była pierwszą linią kolejową na obszarze Królestwa Polskiego. Co ważne, na początku inwestorami byli rodzimi przedsiębiorcy, a rozstaw szyn (1 435 mm) był inny niż w całym Imperium Rosyjskim. Początkowo, w latach 1919–1924, polska kolej podlegała Ministerstwu Kolei Żelaznych, a następnie Ministerstwu Kolei. Przełomowym wydarzeniem, pozwalającym na uregulowanie statusu prawno-administracyjnego polskich kolei, było powołanie na mocy rozporządzenia prezydenta Ignacego Mościckiego z 24 września 1926 r. przedsiębiorstwa Polskie Koleje Państwowe. Nazwa Polskie Koleje Państwowe – oraz skrótowiec P.K.P. (taka wówczas obowiązywała pisownia) – występowała jednak wcześniej, tuż po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Możemy ją zauważyć na przykład na dawnej fotografii przedstawiającej przyjazd Józefa Piłsudskiego do Winnicy w 1920 r.

Kolejarze bardzo wcześnie przystąpili do odbudowy zniszczeń powstałych w czasie I wojny światowej oraz podczas kształtowania się wschodniej granicy II RP. Bardzo ważną kwestią była budowa nowych linii kolejowych, gwarantujących dogodne połączenie najważniejszych ośrodków w kraju. W interesie państw zaborczych nie leżało rozwijanie tego typu połączeń, dlatego podróż z Krakowa czy z Poznania do Warszawy początkowo odbywała się drogami dłuższymi, niż wynikałoby to z warunków geograficznych. Aby połączyć Poznań ze stolicą, zbudowano trasę z Kutna do Strzałkowa, natomiast skrócenie drogi z Warszawy do Krakowa wymagało budowy dwóch nowych odcinków: Warszawa – Radom oraz Tunel – Kraków. PKP budowały także linie o znaczeniu regionalnym i lokalnym, m.in. ze Zgierza do Kutna i Sierpca, z Łucka do Stojanowa (połączenie Wołynia z Galicją) oraz sporo krótkich tras na Górnym Śląsku. Sztandarową inwestycją kolejową i jedną z najważniejszych inwestycji gospodarczych niepodległego państwa polskiego była jednak budowa magistrali Śląsk – Gdynia, umożliwiająca sprawny transport węgla do nowego portu morskiego. Duże znaczenie dla ówczesnych przewozów towarowych miała również trasy: Częstochowa – Chorzew Siemkowice, która skomunikowała Zagłębie Dąbrowskie z Magistralą Węglową, oraz oddana do użytku w 1926 r. linia Kalety – Podzamcze (Wieruszów). Jej budowa umożliwiała przejazd ze Śląska do Wielkopolski z pominięciem Niemiec, co było dla strony polskiej korzystne z uwagi na prowadzoną wojnę celną. Nie sposób nie wspomnieć o pojazdach, jakie kursowały po torach II RP. Już w 1920 r. uruchomiono Pierwszą Fabrykę Lokomotyw w Polsce „Fablok” w Chrzanowie, a w 1924 r. budowę parowozów rozpoczęły Warszawska Spółka Akcyjna Budowy Parowozów i Zakłady „H. Cegielski” w Poznaniu. W latach 30. powstawały w Polsce także pociągi składające się z szybkich wagonów spalinowych, co w ówczesnych czasach było synonimem luksusu i szybkości. Luxtorpeda i inne polskie pociągi pozwoliły na tworzenie szybkich, komfortowych połączeń pomiędzy najważniejszymi miastami.

Gdy dziś patrzymy na mapę Polski, okazuje się, że kluczowe międzywojenne inwestycje niezmiennie pełnią ważne funkcje gospodarcze i społeczne. Choć przez wiele minionych lat kolejowa infrastruktura, z powodu niedoinwestowania, ulegała degradacji, teraz diametralnie się to zmienia. Kolejarze z Grupy PKP nie tylko nie zaprzepaszczają dziedzictwa technicznego, lecz również podnoszą konkurencyjność polskiej kolei, prowadząc programy modernizacyjne na niespotykaną wcześniej skalę.

W ramach realizacji przez PKP Polskie Linie Kolejowe Krajowego Programu Kolejowego o wartości ponad 66 mld zł do 2023 r. zmodernizowanych zostanie 9 tys. km torów, z czego aż 8,5 tys. km tras zostanie dostosowanych do wyższych prędkości. Działania PLK mają na celu poprawę dostępności komunikacyjnej wielu mniejszych i większych ośrodków. Beneficjantami będą miliony Polaków, którzy każdego roku korzystają z usług kolei, oraz nadawcy ładunków towarów. Duże znaczenie mają inwestycje ukierunkowane na poprawę transportu towarów do i z portów morskich. Modernizowane są zarówno najważniejsze ciągi komunikacyjne, mające także duże znaczenie dla przewozów międzynarodowych, jak i trasy aglomeracyjne oraz lokalne, np. Warszawa – Lublin, Warszawa – Poznań, Poznań – Wrocław, Warszawa – Grodzisk Mazowiecki czy Lublin – Stalowa Wola.

Polskie Koleje Państwowe SA realizują Program Inwestycji Dworcowych, największe tego typu przedsięwzięcie w historii polskiej kolei. Jego wartość to ok. 1,5 mld zł. W całym kraju PKP planują zmodernizować oraz wybudować od podstaw łącznie niemal 200 dworców. Zarówno nowe budynki, jak i modernizowane zabytkowe dworce zyskują estetyczny wygląd i dodatkowe udogodnienia dla pasażerów, szczególnie dla osób mających trudności z poruszaniem się. Przykładem jest remontowany obecnie dworzec w podwarszawskim Pruszkowie, z 1924 r., któremu PKP SA przywracają dawny blask, tworząc jednocześnie udogodnienia dla pasażerów na miarę XXI w.

Z punktu widzenia pasażera bardzo ważny jest przede wszystkim komfort podróżowania. Już dziś po polskich torach kursuje wiele nowoczesnych pociągów, ale dzięki planom PKP Intercity, narodowego przewoźnika, będzie ich jeszcze więcej. W ramach realizowanej obecnie strategii taborowej spółka ta zmodernizuje ponad 700 wagonów i kupi 185 nowych. Ponadto zakupionych zostanie 19 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych (składów zespolonych), a 14 pociągów tego typu zostanie zmodernizowanych. Wartość całego programu inwestycyjnego to ok. 7 mld zł. Po jego zakończeniu, w 2023 r., prawie 80 proc. wszystkich pociągów PKP Intercity będą stanowiły nowe lub kompleksowo unowocześnione pojazdy.

Dzięki inwestycjom na kolei będą się rozwijać również poszczególne regiony Polski, dotychczas marginalizowane. Przykładem mogą być projekty realizowane w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia, który pozwoli lepiej skomunikować wschodnie regiony kraju. Inwestycje spółek z Grupy PKP, takie jak zakupy pociągów, lokomotyw i wagonów czy prace budowlane, to duża szansa dla polskich producentów oraz firm wykonawczych.

Krzysztof Mamiński, prezes PKP SA

Wydanie „Polskiego Kompasu 2018” dostępne jest na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne

Polecamy i zachęcamy do lektury tego wyjątkowego rocznika

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych