Inwestorzy czekają na dane z Niemiec i Brexit
Złoty pozostanie stabilny w tym tygodniu, a kurs EUR/PLN utrzyma się w przedziale 4,280-4,305 - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem, najważniejsze dla inwestujących w polską walutę i obligacje będą w tym tygodniu dane makroekonomiczne z Niemiec oraz głosowanie nad Brexitem w brytyjskim Parlamencie
Nie uważamy, by w tym tygodniu miało dojść do zmiany trendu w notowaniach EUR/PLN. Za najbardziej prawdopodobny uważamy scenariusz kontynuacji trendu horyzontalnego ograniczonego poziomami 4,28-4,3050. Jak dotąd nastrój awersji do ryzyka związany z rozczarowującymi danymi z Chin nie przekłada się na przecenę złotego - napisano w raporcie Banku Millennium. - Za najważniejsze wydarzenie tego tygodnia uważamy głosowanie w brytyjskiej Izbie Gmin nad Brexitem. Ze względu na polityczny charakter tego wydarzenia trudno o przewidzenie możliwego finału. Większą zmienność cechować będą jednak pozostałe pary złotowe, aniżeli kurs EUR/PLN. Wpływ wydarzeń krajowych na wartość polskiej waluty oceniamy jako marginalny - dodano.
We wtorek w brytyjskiej Izbie Gmin ma odbyć się głosowanie nad wynegocjowanym przez rząd w Londynie z Brukselą porozumieniem ws. warunków wyjścia UK ze Wspólnoty.
Brytyjska premier Theresa May zaapelowała w poniedziałek w liście do przywódców UE o udzielenie dalszych gwarancji dotyczących Brexitu. Szef KE Jean-Claude Juncker i szef Rady Europejskiej Donald Tusk odparli, że „umowa rozwodowa” nie podlega zmianom.
Parlamentarna arytmetyka wskazuje, że szefowa mniejszościowego rządu ma niewielkie szanse na wygraną w głosowaniu. Sprzeciw zapowiedziały nie tylko wszystkie partie opozycyjne, ale także ponad 100 deputowanych jej własnej Partii Konserwatywnej oraz 10 posłów północnoirlandzkiej Demokratycznej Partii Unionistycznej (DUP), którzy dotychczas wspierali jej gabinet.
RYNEK DŁUGU
Widzieliśmy korektę na długim końcu krzywej w ubiegłym tygodniu, gdy rentowności 10-latek wzrosły do 2,85 proc. Na początku tego tygodnia wydaje się, że trend spadkowy wrócił, a długoterminowe stopy spadły w okolice 2,70 proc. W tym samym czasie spread do bundów zacieśnił się do ok. 250 pb. W tym tygodniu sentyment globalny będzie kluczowy dla rynku obligacji - napisano w raporcie Erste. - Bilans handlowy i saldo obrotów bieżących były wyższe od oczekiwań. Końcowy odczyt inflacji nie powinien przynieść niespodzianek, a produkcja przemysłowa powinna wpisywać się w trend spowolnienia. Publikacja danych o wzroście PKB Niemiec w 2018 r. i głosowanie nad Brexitem będą w centrum uwagi w tym tygodniu - dodano.
We wtorek, o godz. 10.00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje finalną wartość inflacji konsumenckiej w grudniu 2018 roku. GUS podał w szacunku flash, że inflacja w grudniu 2018 r. wyniosła 1,1 proc. rdr wobec 1,2 proc. w listopadzie. Ekonomiści oczekiwali odczytu 1,3 proc. rdr.
Również we wtorek w Niemczech zostaną opublikowane dane o wzroście PKB w 2018 r. Konsensus rynkowy zakłada, że niemiecka gospodarka spowolniła do 1,5 proc. rdr z 2,2 proc. w 2017 r.
W piątek GUS poda dane o produkcji przemysłowej i budowlanej oraz o wynagrodzeniach i zatrudnieniu.
NBP podał w poniedziałek, że deficyt w obrotach bieżących w listopadzie wyniósł 221 mln euro. Konsensus PAP Biznes zakładał, że deficyt sięgnie 530 mln euro.
Na rynkach bazowych rentowność niemieckich 10-latek spada o 1 pb do 0,22 proc., a amerykańskich utrzymuje się na poziomie 2,70 proc.
PAP Biznes, PAP, mw