Informacje

smieci / autor: pixabay
smieci / autor: pixabay

Elektroniczna ewidencja odpadów ukróci szarą strefę

Grażyna Raszkowska

Grażyna Raszkowska

dziennikarka

  • Opublikowano: 29 kwietnia 2019, 19:07

    Aktualizacja: 29 kwietnia 2019, 19:51

  • Powiększ tekst

Od przyszłego roku dzięki elektronicznej bieżącej ewidencji odpadów skuteczniejsza stanie się kontrola rynku gospodarki odpadami.

Zarówno rząd jak i przedstawiciele firm działających w branży śmieciowej są zgodni, że zaproponowane przez resort środowiska zmiany przyczynią się do ograniczenia niedozwolonych praktyk występujących na tym rynku.

Nie da się zlikwidować wszystkich nieprawidłowości, ale na pewno wprowadzane zmiany przyczynią się do wyłapywania działań nieuczciwych podmiotów gospodarczych, działający w tym sektorze. Połączenie powstającej bazy z kompetencjami Wojewódzkich Inspektorów Ochrony Środowiska na pewno będzie działało na korzyść - mówi w rozmowie z portalem wgospdarce.pl  Bogusława Brzdąkiewicz, zastępca dyrektora departamentu gospodarki odpadami Ministerstwa Środowiska.

Rząd przyjął dziś projekt nowelizacji ustawy o odpadach, z której wynika, że od 1 stycznia 2020 r. prowadzenie ewidencji odpadów odbywać się będzie wyłącznie elektronicznie, za pośrednictwem indywidualnego konta w tzw. bazie danych odpadowych.
Od zeszłego roku funkcjonuje Rejestr -BDO, który stanowi pierwszy element bazy danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami, a od stycznia przyszłego roku będzie on uzupełniony dwa nowe moduły: elektroniczny moduł ewidencji i sprawozdawczości.

Poprzez wprowadzenie tego informatycznego systemu zmniejszona zostanie również niepotrzebna papierowa biurokracja, która do tej pory sprawiała przedsiębiorcom działającym na rynku odpadów sporo problemów.

System po pierwsze będzie intuicyjny, a poza tym będzie automatycznie umożliwiał rozliczenia, trochę podobnie, jak jest w przypadku elektronicznych PITów – dopowiada Bogusława Brzdąkiewicz.

Projekt przewiduje możliwość elektronicznego przekazywania przez BDO dokumentów potwierdzających zbieranie, odzysk oraz recykling odpadów opakowaniowych, odpadów powstałych z olejów smarowych i opon, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, a także zużytych baterii i akumulatorów.

Zaproponowane zmiany aprobuje również Związek Pracodawców Gospodarki Odpadami, podkreślając kontrolną rolę zapowiadanego systemu.

Elektroniczna baza danych o odpadach to system, który z jednej strony uprości papierową biurokrację, co na pewno będzie miało korzystny wpływ dla środowiska, a z drugiej może przyczynić się do  ukrócenia szarej czy nawet czarnej strefy, która w tej branży funkcjonuje - mówi Karol Wójcik, przewodniczący rady programowej Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami.

Podkreśla, że wprowadzenie informatycznej bazy odpowiada wszystkim uczciwym podmiotom gospodarczym, działającym w branży.

Do Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami należy jedynie ok. 70 firm, a wszystkich działających na rynku może być nawet dziesięciokrotnie więcej.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych