Komisja VAT: Oszuści są bardzo mobilni
W innych krajach odwrócony VAT powodował, że oszuści „przesuwali się” z jednej grupy towarów na inną, co nie likwidowało problemu - zeznała przed komisją śledczą ds. VAT Elżbieta Chojna-Duch.
Na pytanie czy MF sprawdzało, jakie działania podejmowały inne państwa i co warto było wdrożyć w kwestii podatków na bazie doświadczeń innych krajów, była wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch zeznała, że współpracowała z departamentem polityki podatkowej ministerstwa i chciała się dowiedzieć, jakie są rozwiązania stosowane w innych krajach, m.in. w sprawie upowszechnienia stosowania odwróconego podatku VAT. „Prosiłam o wskazanie rozwiązań dotyczących podatków w innych krajach właściwie przez cały 2008 r. Zasypywałam go (departament- PAP) różnego rodzaju pytaniami. Z odpowiedzią różnie bywało” - oświadczyła.
„Takie informacje otrzymywałam (…) o regulacjach stosowanych m.in. w Belgii, we Włoszech i Azerbejdżanie. One (rozwiązania - PAP) były umiarkowanie skuteczne dlatego, że powodowały również wzrost luki podatkowej, czyli nie płacenie podatków” - oceniła b. wiceminister finansów.
„One powodowały uniknięcie zwrotu podatków i wielokrotnego obrotu w ramach karuzeli podatkowej, natomiast nie powodowały jakiegoś uzdrowienia całego systemu. Powodowały to, że oszuści przesuwali się z jednej grupy towarów na inną, co utrudniało im trochę działania, ale nie likwidowało problemu. Z prętów stalowych prążkowanych na pręty stalowe gładkie, złoto nieprzerobione, smartfony chociażby. Tych towarów było całe mnóstwo i była to taka walka z wiatrakami. Ale skoro kraje zachodnie to stosowały, to w Polsce też ten system wprowadzono” - dodała Chojna-Duch.
PAP/ as/