Wreszcie ! Balcerowicz w prokuraturze
Były szef NBP Leszek Balcerowicz został przesłuchany w charakterze świadka w ramach śledztwa dot. nieprawidłowości w działalności spółki GetBack - potwierdziła informacje PAP rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie prok. Agnieszka Zabłocka-Konopka.
Potwierdzam, że w ostatnich dniach w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie został przesłuchany w charakterze świadka pan prof. Leszek Balcerowicz. Przesłuchanie nastąpiło w ramach śledztwa dotyczącego spółki GetBack - powiedziała prok. Zabłocka Konopka, pytana o śledztwo.
Według źródeł PAP zbliżonych do sprawy, Balcerowicz zeznał, że nie potrafi przypomnieć sobie współpracy ze spółką GetBack i jej kierownictwem. Akta sprawy mają zawierać analizę ekonomiczną dotyczącą działalności GetBack, która miała zostać sporządzona nieodpłatnie przez Leszka Balcerowicza na zlecenie radcy prawnego spółki Piotra O.
Ze względu na dobro postępowania prokuratura nie przekazała szczegółów przeprowadzonych czynności.
Do chwili publikacji depeszy, Balcerowicz nie skomentował informacji PAP.
Śledztwo dotyczące tzw. afery GetBack zostało wszczęte 24 kwietnia 2018 r. po zawiadomieniach przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego. Postępowanie dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenia ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji. Straty szacuje się nawet na 2,6 mld zł.
Z informacji prokuratury wynika, że początkowo Idea Bank prowadził sprzedaż obligacji GetBack bez wymaganego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego. Papiery te sprzedawano pod pozorem zawierania umów na lokaty bankowe, nie informując klientów, co do gwarancji zysku i bezpieczeństwa inwestycji. Według prokuratury motywem działania sprawców miało być osiągnięcie korzyści majątkowych z tytułu prowizji.
Z dotychczasowych ustaleń śledztwa ws. GetBack wynika, że w efekcie procederu przestępczego doprowadzono do strat 470 klientów. Prokuratura zaznacza jednak, że liczba pokrzywdzonych rośnie, ponieważ cały czas przesłuchuje się kolejne osoby. Obecnie - jak podkreśla prokuratura - może to być „nawet 700 osób”.
Zarzuty przedstawiono m.in byłym prezesom Idea Banku Jarosławowi A. i Tobiaszowi M. oraz pozostałym członkom zarządu. Zarzuty usłyszało również kilku dyrektorów departamentów banku, radca prawny, 13 pracowników, a także sześć osób, powiązanych z innymi podmiotami, które sprzedawały obligacje GetBack.
Podczas posiedzenia nadzwyczajnej komisji sejmowej ds. GetBack w czwartek, prokurator Janusz Grzyb zapowiedział skierowanie w lipcu do sądu pierwszego aktu oskarżenia przeciwko podejrzanym w tej sprawie.
PAP SzSz