Problem z truskawkami: Znowu za niskie ceny w skupie
Docierają do mnie sygnały od m.in. producentów truskawek, że ceny w skupie mogą nie pokryć kosztów produkcji - powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski. Dodał, że problemem jest wciąż zbyt długi łańcuch dostaw: od producenta do konsumenta.
Jak mówił Ardanowski, docierają do niego sygnały, „obawy producentów żywności m.in truskawek, że części żywności może być tak tania w Polsce, że nie pokryje kosztów ich wyprodukowania”.
Zaznaczył, że problemem w rolnictwie jest „wciąż nierozwiązana kwestia zbyt długiego łańcucha dostaw: od producenta do konsumenta”. Podkreślił, że resort rolnictwa podejmuje działania na rzecz skrócenia tego łańcucha, zachęca rolników m.in do tworzenia grup producenckich i eliminowania pośredników z łańcucha dostaw.
Jak tłumaczył minister, w efekcie rolnicy uzyskają wyższe ceny za swoje produkty, a konsumenci będą płacić mniej za żywność.
Na pytanie o doniesienia mediów ws. wysokich cenach żywności, szef rolnictwa odpowiedział: „Cel inflacyjny na ten rok zaprojektowany przez rząd wynosi 2,5 proc., w tej chwili inflacja wynosi 2,3 proc., więc jak widać, nie przekroczyła celu”.
Tym wszystkim, którzy krzyczą, że pietruszka jest droga, odpowiadam, że w zeszłym roku zebraliśmy jej bardzo mało, bo była susza - powiedział.
Dodał, że to właśnie ubiegłoroczna susza znacząco wpłynęła na dzisiejsze ceny żywności.
Minister rolnictwa zaznaczył, żeby „nie szukać drogiej żywności z zagranicy, jak np. pomidorów z Hiszpanii, czereśni z Bałkanów czy młodych ziemniaków z Egiptu”, lepiej zaczekać na nasze. Zapewnił, że „one z pewnością nie będą drogie”.
PAP, MS