Sprawiedliwa cena na ratunek?
Pojawiająca się ostatnio w przestrzeni publicznej tzw. koncepcja „sprawiedliwej ceny”, czyli wprowadzenia bezwarunkowego zakazu sprzedaży poniżej kosztów produkcji, ma poprawić opłacalność produkcji rolno-spożywczej.
Sam kierunek myślenia słuszny, jednak doświadczenia Hiszpanii pokazują, że tego typu działania mogą przynieść skutki odwrotne od zamierzonych. Dlaczego? Dlatego, że część sektora handlu na Półwyspie Iberyjskim przeniosła się do szarej strefy, a presja cenowa na producentów i dostawców nie zmalała.
Ceny nie mogą być oderwane od realiów
Witold Boguta z Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw ostrzega, że przy rosnącym imporcie z Egiptu, Bałkanów, Ukrainy i państw Mercosur, wspomniany mechanizm administracyjny nie zniweluje przewagi jaką mają tańsze towary. Polscy producenci mogą więc regularnie zostawać z niesprzedanymi owocami i warzywami, jeśli ceny minimalne oderwą się od realiów rynku.
Potrzebna długofalowa strategia
Ekspert podkreśla, że sektor potrzebuje długofalowej strategii rozwoju przetwórstwa, stabilnych umów i wzmocnienia organizacji producentów. Sprawiedliwa cena może być jedynie dodatkiem, a nie rozwiązaniem strukturalnego kryzysu, który narastał od lat.
Źródło: farmer.pl, Wiadomości Rolne wPolsce24
Oprac. GS
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.