Informacje

Frans Timmermans / autor: Fratria/Andrzej Wiktor
Frans Timmermans / autor: Fratria/Andrzej Wiktor

W „Sieci”: Timmermans byłby nieszczęściem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 lipca 2019, 17:10

  • Powiększ tekst

Donald Trump wyraźnie postawił na koncepcję wiodących sojuszników regionalnych. Na Dalekim Wschodzie są to Korea Południowa i Japonia, a w naszym regionie Polska i Rumunia – mówi prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog i doradca ministra spraw zagranicznych, w wywiadzie przeprowadzonym przez Jacka Karnowskiego.

Żurawski vel Grajewski odnosi się do działań, jakie obecnie podejmuje szef polskiego MSZ. Podkreśla, że ważne decyzje zapadają nie tylko w kuluarach instytucji Unii Europejskiej. Nie wszystko dzieje się w Brukseli. W spotkaniu w Batumi, w którym wziął udział minister Czaputowicz, uczestniczyli jego odpowiednicy ze Szwecji, Czech, Węgier, przedstawiciel Niemiec, także ustępujący szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Spotkało się tam duże grono unijnych polityków i byłoby niedobrze, gdyby zabrakło tu ważnego przedstawiciela Polski – podkreśla politolog.

Czy Polska jest w krajach wschodu i południa Europy traktowana wciąż jako co najwyżej dobry przykład udanej transformacji i pewnego sukcesu gospodarczego, czy też dysponujemy już siłą, która pozwala na coś więcej, na jakąś grę?” – pyta Jacek Karnowski.

Znaczenie Polski wyraźnie rośnie, zwłaszcza obecnie. Nie możemy zapominać o skali Polski w regionie. W chwili rozszerzenia w 2004 r., Unia Europejska powiększyła się o 38 mln Polaków i 36 mln obywateli pozostałych dziewięciu państw. Mołdawia ma nieco ponad 3 mln obywateli (…) Tak, oficjalnie. Gruzja to podobna skala, Macedonia – 2 mln, Serbia – 8 mln. Polska dla Mołdawii jestwiększa niż Rosja dla Polski. Zatem z tej perspektywy, bez zbędnej megalomanii, możemy uznać, że mamy status swoistego „półmocarstwa”. Gdyby był on poparty odpowiednim potencjałem ekonomicznym, zdolnością do przyciągania za pomocą programów gospodarczych, to nasz status byłby jeszcze wyższy. Jestem przekonany, że do tego zmierzamy – podkreśla prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.

Politolog ocenia ponadto, że Polska dużo zyskała poprzez zablokowanie kandydatury Fransa Timmermans na szefa Komisji Europejskiej. – Moim zdaniem jest to w sumie bardzo poważny sukces dyplomacji polskiej. Gdyby Komisji szefował Frans Timmermans, Polska nie mogłaby chyba normalnie funkcjonować w Unii Europejskiej, a na pewno byłoby to bardzo trudne. Nasz zysk polega także na tym, że wykazaliśmy, iż walka z Polską szkodzi w unijnej karierze, i każdy następny wysoki urzędnik dwa razy się zastanowi, zanim spróbuje budować swoją pozycję na tego typu pomyśle. Zyskiem jest także zbudowanie szerokiej koalicji z udziałem Grupy V4, państw bałtyckich, Chorwacji i Włoch - wyjaśnia ekspert.

Cały wywiad Jacka Karnowskiego z prof. Przemysławem Żurawskim vel Grajewskim, politologiem, doradcą ministra spraw zagranicznych w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 22 lipca br., także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych