Informacje

Złotówka sie umacnia

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 października 2019, 09:59

    Aktualizacja: 16 października 2019, 10:03

  • Powiększ tekst

Kurs naszej waluty w najbliższych dniach może być uzależniony bezpośrednio od dzisiejszych publikacji: NBP na temat wrześniowej inflacji bazowej (g. 14:00), o inflacji w Eurolandzie (g. 11:00) i pośrednio od publikacji o sprzedaży detalicznej w USA (g. 14). Rynek walut z pewnością będzie też ciągle wrażliwy na doniesienia w sprawie wojen handlowych i brexitu.

Złoty pozostaje mocny, wspierany przez poprawę nastrojów na rynkach globalnych, i jednocześnie czekając na nowe impulsy. O godzinie 08:33 kurs euro do złotówki kształtował się na poziomie 4,2935 zł, dolara - 3,8840 zł, a franka - 3,8955 zł. To oznacza lekkie wzrosty w porównaniu do wczoraj. Również złoty kruszec potaniał rano w stosunku do wczoraj o niemal 50 zł na uncji. Na przykładzie złota widać też rosnącą pozycję złotówki - od wczoraj kruszec potaniał w naszej walucie o 0,7 proc., zaś w amerykańskiej o 0,5 proc. Rodzima waluta pozostaje teraz przede wszystkim pod wpływem wspierających ją dobrych nastrojów na rynkach globalnych. Dlatego też impulsy płynące ze świata będą również napędzać jej wahania w dniu dzisiejszym. Tym samym publikowane o godzinie 14:00 przez Narodowy Bank Polski dane o wrześniowej inflacji bazowej w Polsce, która według prognoz wzrośnie do 2,3 proc. z 2,2 proc. R/R miesiąc wcześniej, przejdą niezauważone.

Emocji nie wywoła też opinia agencji ratingowej Moody’s, że „polityka gospodarcza PiS oraz kontynuacja obecnych obecnego kierunku zmian w systemie sądownictwa jest negatywna dla profilu kredytowego (credit negative)”. Inwestorzy sobie zdają sprawę, że póki co jakakolwiek zmiana oceny wiarygodności kredytowej Polski przez tą lub inną agencję nie wchodzi w grę. To podobna sytuacja do tej ze stopami procentowymi. Dopóki na horyzoncie nie pojawi się realna perspektywa zmiany kosztu pieniądza w Polsce, dopóty wszelkie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej pozostaną bez echa.

Koncentracja złotego na czynnikach globalnych sprawia, że głównym punktem środowego przedpołudnia będą publikowane o godzinie 11:00 dane o inflacji konsumenckiej w Eurolandzie (prognoza: 0,9 proc. R/R), a po południu kluczowy będzie amerykański raport o sprzedaży detalicznej (godz. 14:30; prognoza: 0,3 proc. M/M). Obie „figury” będą stanowić odniesienie do przyszłych decyzji banków centralnych, wpływając na zmianę notowań EUR/USD, i w ten pośredni sposób wpływając na złotego.

Cały czas też rynek będzie wrażliwy na doniesienia nt. brexitu i wojen handlowych. Ewentualny kompromis ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz pojawienie się na horyzoncie porozumienia handlowego między USA a Chinami, będzie wspierał złotego, podczas gdy odwrotna konfiguracja tych czynników będzie go osłabiać.

Sytuacja na wykresach relacji złotego do euro, dolara i franka analizowana w oderwaniu od wyżej wymienionych czynników, wskazuje na spore krótkoterminowe wyprzedanie wszystkich trzech walut wobec złotego, co zwiększa ryzyko ich korekcyjnego wzrostu w drugiej połowie tygodnia - przewiduje Marcin Kiepas, analityk Tickmill.

A.K., ISBnews

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych