Informacje

Charków - Zginął świadek i jego zabójca

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 października 2019, 18:52

  • 0
  • Powiększ tekst

W Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy w zamachu zginął świadek w sprawie zabójstwa byłego deputowanego rosyjskiej Dumy Państwowej Denisa Woronienkowa, zastrzelonego w Kijowie w 2017 r. - poinformowały w piątek ukraińskie media.

Prokuratura w Kijowie oświadczyła, że zeznania zastrzelonego tego dnia w Charkowie Wołodymyra Borocha nie były kluczowe dla śledztwa w sprawie śmierci Woronienkowa.

Według mediów Boroch był prawą ręką Heorhija Isakowa, ważnego członka wywodzącego się z Charkowa prorosyjskiego ruchu Opłot, który w 2014 r. organizował walki przeciwko ukraińskim siłom rządowym w Donbasie. Szef Opłotu Jewhen Żylin został zastrzelony pod Moskwą w 2017 r.

W piątek w południe Boroch i Isakow zostali ostrzelani przed jednym z charkowskich centrów handlowych. Boroch zmarł od odniesionych ran, a jego szef został przewieziony do szpitala.

Boroch został zatrzymany wraz z jednym z podejrzanych o zabójstwo Woronienkowa. W postępowaniu miał status świadka, jednak nie złożył ważnych dla śledztwa zeznań – powiedziała rzeczniczka prokuratury w Kijowie Nadija Maksymec gazecie internetowej „Ukrainska Prawda”.

Policja w Charkowie poinformowała po zdarzeniu, że jeden ze sprawców zamachu przed centrum handlowym został odnaleziony przez funkcjonariuszy w pobliżu dworca kolejowego. Nie pozwolił się jednak ująć; odbezpieczył granat, który miał ze sobą i zginął w wyniku jego wybuchu.

Denis Woronienkow, były deputowany do rosyjskiej Dumy, został zastrzelony w centrum Kijowa w marcu 2017 r. Po wyjeździe z Rosji zeznawał on jako świadek w ramach śledztwa ukraińskiej Prokuratury Generalnej w sprawie przeciwko zbiegłemu do Rosji byłemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi. Przedstawiciele ukraińskich władz oceniali, że Woronienkow został zlikwidowany na zlecenie Kremla.

Powiązane tematy

Komentarze