Informacje

Gaz będzie płynął Tureckim Potokiem przez Morze Czarne  / autor: Pixabay
Gaz będzie płynął Tureckim Potokiem przez Morze Czarne / autor: Pixabay

Bułgarzy zapłacą mniej za gaz

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 grudnia 2019, 16:03

    Aktualizacja: 30 grudnia 2019, 16:05

  • Powiększ tekst

Od 1 stycznia 2020 roku zmienia się trasa dostaw rosyjskiego gazu do Bułgarii, dzięki czemu cena surowca dla bułgarskich odbiorców zostanie obniżona o 5 proc. - poinformował w poniedziałek resort energetyki w Sofii.

Punkt, w którym gaz ziemny trafia na terytorium Bułgarii, zostanie przeniesiony z Negru Woda, miasta w południowo-wschodniej Rumunii, w góry Strandży na granicy z Turcją, w południowo-wschodniej Bułgarii. Gaz już nie będzie płynął transbałkańskim gazociągiem przez Ukrainę, Mołdawię i Rumunię, lecz Tureckim Potokiem przez Morze Czarne do europejskiej części Turcji i kilka kilometrów przez terytorium tego kraju.

W wyniku osiągniętych porozumień między bułgarskim operatorem gazowym Bułgargaz a rosyjskim Gazpromeksportem ceny dostaw dla bułgarskich odbiorców przemysłowych i indywidualnych zostaną obniżone o około 5 proc. w skali rocznej. Środki te zostaną zaoszczędzone dzięki temu, że znikną wydatki na tranzyt przez terytorium Rumunii w wysokości 76 mln lewów (38 mln euro)” - przekazała minister energetyki Temenużka Petkowa, cytowana w komunikacie resortu. Bułgaria importuje z Rosji około 3,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie.

Jednocześnie Bułgaria buduje 474-kilometrową nitkę gazociągu, mającą połączyć granicę turecką i serbską, by stać się lądowym przedłużeniem Tureckiego Potoku. Miała ona zostać oddana do użytku 1 stycznia, lecz umowę z saudyjskim inwestorem, konsorcjum Arkad, o wartości 1,1 mld euro podpisano dopiero we wrześniu, a budowę rozpoczęto w październiku.

Czytaj także:Węgrzy też podłączają się do Tureckiego Potoku

Według premiera Bojko Borisowa budowa realizowana jest szybko i gazociąg będzie gotowy do końca maja.

Lądowe przedłużenie Tureckiego Potoku, zwane w Bułgarii Bałkańskim Potokiem, umożliwi tranzyt gazu płynącego Tureckim Potokiem przez Morze Czarne do Serbii i dalej do Europy Środkowej. Serbia w minionym tygodniu poinformowała, że zakończyła stosowne prace na swoim terytorium.

8 stycznia 2020 r. rosyjski prezydent Władimir Putin ma uczestniczyć w uroczystości oddania do użytku Tureckiego Potoku.

PAP SzSz

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych