Macron tłumaczy się Trumpowi z podatku cyfrowego
Prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował w poniedziałek, że rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem o planowanym przez Paryż podatku od wielkich firm internetowych. Dodał, że oba kraje powinny współpracować, aby uniknąć wzrostu taryf
Francuskie źródło dyplomatyczne oświadczyło, że Macron i Trump postanowili wstrzymać potencjalną wojnę taryfową do końca roku i w tym czasie kontynuować negocjacje na forum Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w sprawie podatku cyfrowego.
Macron i Trump zgodzili się dać szansę negocjacjom do końca roku. W tym okresie nie będzie kolejnych taryf - zapowiedziało to źródło.
Francja zdecydowała się w lipcu ubiegłego roku, że nałoży 3-procentowy podatek od dochodów uzyskanych we Francji przez firmy internetowe, których globalny przychód przekracza 750 mln euro rocznie (z czego co najmniej 25 milionów euro we Francji). Obejmie on około 30 podmiotów, w tym amerykańskie firmy Google, Amazon, Facebook czy Apple. Podatek nazywany jest GAFA od nazw tych czterech firm, stosujących tzw. agresywną optymalizację podatkową. Zazwyczaj polega ona na tym, że firmy nie płacą podatku w krajach, w których notują przychody, lecz tam, gdzie zlokalizowane są ich centra korporacyjne, a obowiązujące podatki są bardzo niskie - np. w Irlandii.
Rząd w Paryżu liczy, że za przykładem Francji podążą inne państwa i dzięki temu największe koncerny międzynarodowe będą płacić wyższe podatki tam, gdzie rzeczywiście działają, a nie tylko w tych krajach, które wybierają na swoje siedziby ze względu na bardziej korzystne dla nich przepisy podatkowe.
Według Trumpa i jego doradców opodatkowanie gigantów internetu to dyskryminacja przedsiębiorstw amerykańskich. W odpowiedzi na zapowiedź francuskich władz w sprawie podatku Trump zagroził podniesieniem ceł na francuskie wina, co wywołało ogromny niepokój wśród ich producentów.
PAP, mw