2 biliony na ratowanie strefy euro
Według niemieckiego tygodnika Der Spiegel Europejski Mechanizm Stabilizacyjny ma zostać wyposażony w mechanizmy, które umożliwią mu wykup państwowych obligacji z pieniędzy publicznych. Taki fundusz wykupny mógłby liczyć nawet 2 biliony euro.
Jeżeli Europejski Mechanizm Stabilizacyjny zostałby wyposażony w stosowne mechanizmy, mógłby wtedy być w stanie udzielać pożyczek nawet do kwoty 2 bilionów euro, bez potrzeby angażowania środków poszczególnych państw strefy euro. Jednak idea wzbudza wiele kontrowersji pośród państw eurostrefy. Najbardziej sprzeciwia się tej koncepcji Finlandia.
Minister Finansów Republiki Federalnej Niemiec - Wolfgang Schäuble jest raczej przychylny idei przekazania Europejskiemu Mechanizmowi Stabilizacyjnemu takich prerogatyw i podobno rozmawiał już na ten temat z Kanclerz Angelą Merkel. Jak dotąd nikt w Komisji Europejskiej nie skomentował doniesień tygodnika, jednak w kuluarach Parlamentu Europejskiego i wśród niemieckich dyplomatów można usłyszeć, iż zarówno Minister Wolfgang Schäuble jak i Kanclerz Angela Merkel już od jakiegoś czasu chcą podnieść pozycję komisarza ds. gospodarczych i walutowych Olliego Rehna, który jest przecież Finem, tak, aby to on decydował o procedurach postępowania wobec tych państw, które nie będą respektowały dyscypliny budżetowej a także będzie w stanie zgłaszać... poprawki do budżetów poszczególnych państw. Na razie jednak zarówno nowe uprawnienia dla komisarza jak i kwoty bailoutu są przedmiotem negocjacji w Brukseli.
Już 8 października odbędzie się następne spotkanie Ministrów Finansów UE. Ta data ma być także początkiem funkcjonowania Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego.
Z Brukseli - Arkady Saulski