Prezydent: chcę korzystnych zmian dla gospodarki
- Chcę nadal wspólnie z rządem realizować program zmian korzystnych dla polskiego społeczeństwa, dla polskiej gospodarki, które tworzą w Polsce nowe miejsca pracy, które zabezpieczają byt rodziny - mówił prezydent Andrzej Duda podczas piątkowego spotkania z mieszkańcami Katowic.
Starający się o reelekcję prezydent Duda w piątek odwiedził Śląsk, gdzie spotkał się z mieszkańcami Katowic w historycznej dzielnicy Nikiszowiec. Podczas wystąpienia odwoływał się do historii powstań śląskich i do Bitwy Warszawskiej, zwracając uwagę, że uczestniczyli w niej też Ślązacy.
Zawsze można było na Ślązaków liczyć” - mówił.
Akcentował, że dla niego najważniejsze są miejsca pracy. „Praca, praca i jeszcze raz praca. Nie trzeba nawet może i tego mówić tu na Śląsku, w tym regionie Polski, gdzie praca zawsze była świętością. Była i jest świętością praca bardzo ciężka, związana z ryzykiem, choćby praca w kopalni, w hutach i innych gałęziach przemysłu, także przemysłu ciężkiego” - mówił.
Wyraził zadowolenie, że wielu ludzi na Śląsku ma ambicje rozwijania przemysłu nowoczesnego i że powstają na Śląsku nowoczesne firmy. W tym kontekście wskazał na firmę Apa w Gliwicach, którą odwiedził wcześniej w piątek. Jak wskazał, firma ta pracuje i rozwija „nowoczesne technologie dla inteligentnych budynków, internet rzeczy, to wszystko, co jest przyszłością, współpracując z największymi firmami na świecie, m.in. ze słynną amerykańską Teslą”. „To jest wspaniałe, że tutaj młodzi inżynierowie znajdują zatrudnienie” - mówił prezydent.
Dodał, że młodzi ludzie, absolwenci biotechnologii czy diagnostyki medycznej, znajdują też pracę w nowoczesnych laboratoriach jak te, które są w Sosnowieckim Parku Naukowo-Technologicznym.
Zadeklarował jednocześnie, że będzie „ze wszystkich sił” wspierał tego typu działalność, opartą z jednej strony na tradycji ciężkiej pracy, a z drugiej - na nowoczesności. „Zapewniam o tym wsparciu, ale zapewniam także, że dzisiaj czynimy wszystko, by w Polsce uratować jak najwięcej miejsc pracy i aby w Polsce przemysł i biznes w przyszłości mogły się dalej swobodnie rozwijać, aby Polska wróciła na tę dobrą drogę rozwoju gospodarczego, na jakiej się znajdowała przed pandemią” - zaznaczył Andrzej Duda.
Dziękował przy tym za „mądrą polityką rządu” w walce ze skutkami epidemii i przypomniał, że niektóre propozycje mające na celu pomoc poszkodowanym składał sam. Prezydent podkreślał również, że Polskę stać na wielkie inwestycje, takie jak Centralny Port Komunikacyjne czy przekop Mierzei Wiślanej.
To właśnie wielkie inwestycje wyprowadzą nas z kryzysu, to właśnie wielkie inwestycje będą drogą do rozwoju Rzeczypospolitej na przyszłość” - przekonywał Andrzej Duda.
Podkreślał, że Polska wymaga dalszego starannego działania i dalszych inwestycji.
Polska wymaga nadzorowania tego, co realizuje dzisiaj rząd i co realizuje Zjednoczona Prawica. Ale Polska wymaga także mądrego współdziałania władz, bo tylko mądrym współdziałaniem władz, bez awantur, bez kłótni, bez przeszkadzania sobie nawzajem, bez szkodzenia sobie nawzajem, bez tego, co kiedyś nazywano +kłótnią o samolot+, tylko w ten sposób nie tylko uda się uratować miejsca pracy, ale przede wszystkim będzie się dało tworzyć nowe miejsca pracy i będzie się dało tworzyć mądre, sprzyjające krajowi ustawodawstwo” - oświadczył Duda.
W jego ocenie to bardzo ważne, by tak właśnie były kształtowane polskie sprawy, a jest na to szansa przynajmniej na najbliższe trzy lata i dalsze. „Dlatego proszę państwa o wsparcie” - dodał. Przypomniał, że z woli wyborców rządzi w Polsce obóz Zjednoczonej Prawicy, który w czwartek uzyskał od Sejmu kolejne wotum zaufania, kiedy o to zwrócił się premier.
Tak, to ja to zaproponowałem premierowi. Szarpią - mówię - was z każdej strony. Przeszkadzają, podważają waszą politykę. Podważają wasze sukcesy, poddają je w wątpliwość. Trzeba postawić sprawę twardo. Czy posłowie dalej stoją twardo jako Zjednoczona Prawica, czy są razem, czy chcą dalej realizować ten program. Okazało się, że tak, zdecydowanie i jednoznacznie. Jest legitymacja dla realizacji tego programu” - mówił prezydent.
Duda zadeklarował jednocześnie, że chce wspólnie z rządem ten program nadal realizować.
Ten program zmian, które są korzystne dla polskiego społeczeństwa, dla polskiej gospodarki, które tworzą w Polsce nowe miejsca pracy, które zabezpieczają byt rodziny, które szacunkiem otaczają seniorów jako ludzi, którzy przepracowali całe swoje życie. Taka w właśnie w Polsce ma być polityka” - podkreślił.
Duda zwrócił uwagę, że taka polityka ukształtowała się w naszym kraju w 2015 r. Przypomniał jednocześnie - jak mówił - co się działo w latach 2008-2015. „Jak obiecywano, że nie będzie podwyższenia wieku emerytalnego, a zrobiono to. Jak podwyższano podatki, jak zabierano pieniądze z OFE. Jak łamano wszystkie obietnice i nie dotrzymywano tych, które zostały złożone” - wymieniał.
Wyraził przy tym nadzieję, że ten czas jest już na zawsze za nami, że „teraz zostały wyznaczone nowe standardy w polskiej polityce”. „Te standardy chcę kontynuować, dlatego jestem tutaj i proszę państwa o wsparcie” - mówił. Zapewnił, że ważne jest dla niego wsparcie Ślązaków, ludzi z polskiego Śląska.
Obiecuję, będę polskie sprawy nadal dobrze prowadził. Możecie państwo być tego pewni, że będą one prowadzone dobrze i odpowiedzialnie, z absolutnym ukierunkowaniem na polskie interesy. Jestem Polakiem i sprawy polskie są dla mnie najważniejsze, a sprawy polskie, to także państwa sprawy, to także sprawy Śląska, i tego Górnego i tego Dolnego, i Zagłębia, i całej RP” - podkreślił Duda.
W trakcie spotkania prezydent zwracał uwagę, że Śląsk jest regionem, który w ostatnich tygodniach szczególnie ucierpiał w wyniku epidemii. Wyraził jednocześnie zadowolenie, że ogniska zachorowań od początku były opanowane. Jak stwierdził, była to zasługa „władz regionalnych i lokalnych, dobrego funkcjonowania sztabu kryzysowego, zarządzania kryzysowego tutaj w województwie, ale to także wielkie wyrazy szacunku dla służb medycznych, dla wszystkich lekarzy, pielęgniarek, diagnostów, wszystkich, którzy są związani z ochroną zdrowia tutaj, w województwie śląskim”. „Chylę przed państwem czoła za waszą wspaniałą służbę” - powiedział prezydent.
Mówił, że to właśnie dzięki tej służbie, determinacji i odwadze udało się zapanować nad epidemią, dla nikogo nie zabrakło miejsca w szpitalu, respiratorów i środków ratujących życie. „Za to z całego serca dziękuję. Za tę mądrą politykę zdrowotną wobec koronawirusa” - dodał.
Prezydent ocenił przy tym, że Polska relatywnie - jak na standardy europejskie - ma niewielką liczbę zachorowań i osób zmarłych na koronawirusa. Stwierdził, że to „sukces, który został odniesiony przez odważną politykę, mimo że restrykcje i zakazy, które wprowadzono są dla nas dotkliwe”.
Duda mówił, że Polska wychodzi z tej epidemii „w miarę obronną ręką” dlatego, że podjęte działania były zdecydowane i szybkie. „To była i jest odpowiedzialna polityka, była i jest także odpowiedzialna postawa rodaków” - mówił Duda.
Odniósł się też do przepisów wprowadzonych w ramach tzw. tarczy antykryzysowej, podkreślając, że stanowią one dużą pomoc dla obywateli - także na Śląsku. Dzięki nim - przekonywał - „wyjdziemy na prostą” i będą utrzymane miejsca pracy, bo to - jak ocenił - jest w obecnym czasie najważniejsze.
Prezydent Duda zapewniał też mieszkańców Katowic, że jeśli ponownie zostanie prezydentem, wszystkie programy, takie jak 500 plus, wyprawka szkolna, obniżenie wieku emerytalnego czy trzynasta emerytura, wprowadzone przez rząd PiS, zostaną utrzymane.
Czytaj także: Andrzej Duda w Sosnowcu o rozwijaniu nowoczesnego biznesu
PAP (Autor: Rafał Białkowski)/gr