Szefowa KE chce sankcji za łamanie praw człowieka na Białorusi
Potrzebne są sankcje wobec tych ludzi, którzy złamali wartości demokratyczne lub naruszyli prawa człowieka na Białorusi - napisała w piątek na Twitterze przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Jestem przekonana, że dzisiejsza dyskusja ministrów spraw zagranicznych UE zademonstruje nasze zdecydowane poparcie dla praw obywateli Białorusi do podstawowych wolności i do demokracji - dodała Von der Leyen.
W piątek odbędzie się nadzwyczajna wideokonferencja ministrów spraw zagranicznych państw UE poświęcona sytuacji na Białorusi. Spotkanie dotyczyć będzie także Turcji, Wenezueli i wydarzeń w Libanie.
Minister spraw zagranicznych Szwecji Ann Linde powiedziała w środowym wywiadzie dla szwedzkiego radia, że dyskusje będą dotyczyły kwestii ewentualnych sankcji na Białoruś.
W poniedziałek na temat sytuacji na Białorusi z von der Leyen rozmawiał premier Mateusz Morawiecki. Z kolei minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz rozmawiał z szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem. Nad zorganizowaniem rozmów ministrów spraw zagranicznych pracowali też polscy dyplomaci w Brukseli.
Polska zabiega również o zorganizowanie nadzwyczajnego szczytu UE w sprawie Białorusi. W tej kwestii trwają rozmowy między państwami członkowskimi. Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel przekazał polskim władzom, że temat Białorusi pojawi się na wrześniowym szczycie UE w Brukseli.
Temat sytuacji na Białorusi pojawi się także na sierpniowym, nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Berlinie (Radzie UE ds. zagranicznych).
Czytaj też: Morawiecki: Białorusini potrzebują europejskiej solidarności
PAP/KG