Polska znów obecna na Zaolziu
Powołane przez Kongres Polaków w Republice Czeskiej w kwietniu Centrum Rozwoju Zaolzia, od września zmienia nazwę na Centrum Polskie – poinformował prezes Kongresu Mariusz Wałach. Ośrodek ma wspierać polską oświatę, promować kulturę i dorobek Zaolzia.
Nazwę Centrum Rozwoju Zaolzia zmieniono m.in. z powodu bardzo częstego mylenia go z istniejącym od początku 2017 r. Funduszem Rozwoju Zaolzia. „Nie mówiąc już o tym, że w nazwie zabrakło najważniejszego elementu naszej działalności: polskości” – powiedział pełnomocnik Kongresu do spraw Centrum Polskiego Zygmunt Rakowski.
Podkreślił, że ośrodek jest jednostką Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, który zrzesza kilkadziesiąt najróżniejszych organizacji polskich i ma instytucjonalnie wspomagać rozwój polskości w regionie Zaolzia.
Odwołał się do dokumentu przyjętego przez Kongres w 2016 r. „Wizja 2035”, który szczegółowo omawia historię Polaków na Śląsku Cieszyńskim na lewym brzegu rzeki Olzy; zwraca też, że ich liczba wciąż maleje. „Wspólnym mianownikiem wszystkich działań powinna być odnowa świadomości narodowej i regionalnej na Zaolziu jako dwu członów, które wzajemnie się uzupełniają, a nie wykluczają.
W dokumencie napisano, że świadomość ta przejawia się w różnych płaszczyznach, wymiarach i znaczeniu. Dla jednego to będzie wyłącznie sprawa pragmatyczna, dla kogoś innego bardziej emocjonalna. W każdym jednak przypadku „trzeba ponownie wzniecić płomień świadomości narodowej!”
Rakowski wyjaśnił, że rozwój polskości na Zaolziu w rozumieniu Kongresu opiera się na czterech filarach: ochronie języka - także lokalnej gwary - oświacie, dumie z małej ojczyzny oraz strukturze. Podkreślił, że potrzebne jest także indywidualne zaangażowanie społeczne. „Nasze struktury nie są +nad+ społeczeństwem, tylko mają wspierać inicjatywy lokalne i indywidualne. Nie tworzymy struktur nadrzędnych, nadzorujących i nie tworzymy biur, ale organizację wspierającą”.
Rakowski dodał, że działalność Centrum ma mieć charakter profesjonalny. Praca dwóch zatrudnionych w nim osób będzie częściowo finansowana z konkretnych projektów.
Wśród zadań jakie stawia sobie Centrum Polskie jest m.in. promocja osiągnięć Polaków w regionie, informowanie o programach i sposobach ich finansowania. Działający od 2016 roku Fundusz Rozwoju Zaolzia stworzył system grantów, na które zdobywa środki zarówno w Polsce, Republice Czeskiej, jak i Unii Europejskiej. Zdaniem Rakowskiego pozwolił także na zmobilizowanie potencjału lokalnych społeczności.
Fundusz zrealizował w czasie niespełna czterech lat działalności 219 najróżniejszych projektów z ogólnej liczby 323 zgłoszonych.
Prezes Kongresu powiedział PAP, że osoby zaangażowane w stworzenie koncepcji Centrum i odpowiedzialne za jego funkcjonowanie zostaną zatwierdzone na swoich funkcjach na Zgromadzeniu Ogólnym Kongresu, które z powodów pandemii nie mogło odbyć się w terminie pandemii i ma zostać zwołane 3 października.
Wałach powiedział także, że po tym terminie Centrum i Kongres będzie zaplanowany na wiosnę 2021 spis powszechny w Republice Czeskiej.
Respondenci m.in. mają odpowiadać na pytanie o narodowość, a na podstawie wyników spisu państwo będzie podejmowało decyzje w sprawie mniejszości narodowych.
Konsul generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz powiedziała PAP, że projekt Centrum stwarza „Zaolzie 2.0”. „Tutaj brakowało koordynacji i pewnym momencie konsulat, jako reprezentant państwa polskiego, był jedyną instytucją, która koordynowała informację na temat wszystkich wydarzeń, które były tutaj organizowane. To było chaotyczne” – stwierdziła. Dodała, że w Polsce jest wiele instytucji wspierających Polonię i Polaków, z którymi Centrum będzie bezpośrednio współpracować.
Kongres Polaków w Republice Czeskiej powstał w marcu 1990 roku i reprezentuje polską społeczność wobec władz krajowych i samorządowych. Zgromadzenie Ogólne, które ma odbyć się 3 października będzie jubileuszowym XXX posiedzeniem władz organizacji. Z powodu pandemii będzie dużo skromniejsze niż pierwotnie planowano.
PAP/ as/