KE o tym, kto ustanawia polskie prawo, Sejm, sąd czy TSUE
Komisja będzie obserwować implementację wyroku TSUE – oznajmił we wtorek rzecznik Komisji europejskiej ds. praworządności Christan Wigand. Tego samego dnia Trybunał ogłosił wyrok, w którym stwierdził, że nowelizacje polskiej ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa mogą naruszać prawo Unii
Czytaj też: Premier: KPO to jeden z głównych filarów naszego programu gospodarczego
Czytaj też: Rzońca: Z budżetu UE do Polski może trafić 770 mld zł
Jeśli sąd, który skierował pytanie prejudycjalne dojdzie do wniosku, że nowelizacje łamią prawo UE, to ten sąd, biorąc pod uwagę zasadę prymatu prawa europejskiego, powinien cofnąć zmiany i przywrócić wcześniejsze rozwiązania. Komisja będzie obserwować implementację wyroku TSUE – powiedział Christan Wigand podczas konferencji prasowej w Brukseli.
Trybunał orzekł we wtorek, że kolejne nowelizacje polskiej ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, które – zdaniem TSUE - doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu Prezydentowi RP wniosków o powołanie kandydatów do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo Unii.
Jednocześnie przewodniczący KRS sędzia Paweł Styrna powiedział, że orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE niewiele zmienia, bo istnieje możliwość odwołania od uchwał Krajowej Rady Sądownictwa w sprawach konkursów sędziowskich do Sądu Najwyższego; nie zmienia to też nic w funkcjonowaniu Rady.
Czytaj też: Premier: do TSUE można zaskarżyć tylko akt prawny, który został przyjęty
To orzeczenie niewiele zmienia, ponieważ w polskim prawie funkcjonują już mechanizmy, na które wskazuje TSUE, czyli możliwość odwołania od uchwał KRS w sprawach konkursów sędziowskich do Sądu Najwyższego. Również w funkcjonowaniu Rady to orzeczenie nic nie zmienia - podkreślił Styrna.
PAP/mt