Opinie

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Podatkowa odpowiedzialność zbiorowa

Zbigniew Kuźmiuk

Zbigniew Kuźmiuk

Dr nauk ekonomicznych, poseł na sejm RP, poseł do PE w latach 2004-2009, obecnie ponownie wybrany, wcześniej marszałek województwa mazowieckiego, radny województwa mazowieckiego, minister-szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, wojewoda radomski, nauczyciel akademicki Politechniki Radomskiej, promotor wielu prac magisterskich i licencjackich.

  • Opublikowano: 12 marca 2013, 09:23

    Aktualizacja: 12 marca 2013, 15:34

  • 2
  • Powiększ tekst

1. Minister Rostowski jest coraz mocniej krytykowany za sposób wykonania budżetu państwa za 2012 rok, głównie jeżeli chodzi o dochody podatkowe.

Okazuje się, że według wstępnego wykonania budżetu w zakresie podatków, zabrakło aż 18 mld zł. Wpływy z VAT były aż o 14 mld zł niższe niż planowane, choć właśnie księgowym zabiegiem, minister sztucznie zmniejszył ten brak do 12 mld zł.

Po prostu 28 grudnia 2012 roku, podpisał rozporządzenie, przesuwające zwroty VAT za grudzień 2012 w ciężar stycznia 2013 i już braki we wpływach z tego podatku zmniejszyły się o 2 mld zł.

Tyle tylko, że te 2 mld zł musiał oddać podatnikom z wpływów podatku VAT za 2013 rok (głównie w styczniu tego roku), a przecież tego minister nie przewidywał w projekcie budżetu na ten rok.

Minister Rostowski pomylił się więc w prognozach wszystkich 4 najważniejszych wpływów podatkowych, przy czym wynosząca 14 mld zł pomyłka we wpływach z VAT, jest dosłownie porażająca.

Przy wyraźnie wyższym wskaźniku inflacji w stosunku do tego zaplanowanego wpływy z VAT-u powinny być wyższe w stosunku do tych zaplanowanych i to bardzo wyraźnie, bowiem oddziałuje na nie pozytywnie aż dwa czynniki wzrost gospodarczy i wyższa inflacja, a są nie tylko od nich wyraźnie niższe ale nawet niższe od wykonania wpływów z tego podatku w roku 2011.

2. Ten sam sposób planowania dochodów podatkowych został przeniesiony do budżetu na 2013 rok. Wpływy z VAT mają być wyższe od rzeczywistego wykonania w 2012 o ponad 5% ,a przecież trzeba jeszcze zwrócić 2 mld zł za grudzień 2012 roku.

Przypomnijmy tylko, że w budżecie na 2013 rok, minister Rostowski założył wzrost PKB na poziomie 2,2%, podczas gdy w najbardziej optymistycznych prognozach nie będzie on większy niż 1%, a są i takie które przewidują wręcz recesję czyli spadek PKB.

Co więcej wszystko wskazuje na to, że także poziom rzeczywistej inflacji będzie wyraźnie niższy od tego przyjętego w budżecie na 2013 rok.

A więc skala niewykonania wpływów z VAT w roku 2013, może być w tej sytuacji jeszcze większa niż w roku poprzednim.

3. Co więc wymyśla minister Rostowski w odniesieniu do podatku VAT? Odpowiedzialność zbiorową podatników za wpływy z tego podatku.

Ponieważ jedną z ważniejszych przyczyn niewykonania zaplanowanych wpływów zdaniem resortu finansów są wyłudzenia podatku VAT w tzw. przestępstwach karuzelowych (obrót towarami albo tylko fakturami, pomiędzy dwoma lub więcej krajami UE z wynoszącą 0% stawką podatku VAT, a następnie ostateczne dostarczenie tego towaru na rynek przez podmiot, który po tych transakcjach znika czyli tzw. słupy), należy jego zdaniem wprowadzić do prawa podatkowego zasadę, że nabywca towaru może odpowiadać za zaległość podatkową sprzedawcy.

W ministerstwie finansów kończą się prace nad projektem zmian w ustawie o VAT i w ustawie Ordynacja podatkowa, które mają pozwolić na realizację tej zasady.

Nabywca towaru będzie odpowiadał za zaległość podatkową sprzedawcy w podatku VAT, gdyby wiedział lub miał uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że ten podatek nie zostanie przez tego ostatniego zapłacony.

Projekt przewiduje podobne sankcje podatkowe za działanie w złej wierze przez nabywcę jeżeli cena nabytego przez niego towaru odbiega od ceny rynkowej.

Wprawdzie jak deklaruje resort tego rodzaju zbiorowa odpowiedzialność podatkowa będzie dotyczyła tylko tzw. towarów wrażliwych (na razie wskazane są paliwa, złoto i wyroby ze stali) ale oznacza to wprowadzenie do obrotu tymi towarami gigantycznej skali niepewności.

Minister finansów przy pomocy swojego ogromnego aparatu skarbowego powinien oczywiście walczyć z przestępstwami podatkowymi ale wprowadzenie do prawa podatkowego rozwiązań, które z każdego obracającego towarami wrażliwymi mogą uczynić przestępcę podatkowego, w zależności od uznania urzędnika skarbowego, to dosłownie kuriozum.

Na taki pomysł zbiorowej odpowiedzialności podatkowej, mogli wpaść tylko urzędnicy państwa Tuska.

Powiązane tematy

Komentarze