Wywiad gospodarczy

Wywiad Gospodarczy  / autor: Fratria
Wywiad Gospodarczy / autor: Fratria

TYLKO U NAS

Stopy mocniej w górę? Dzisiaj decyzja RPP! [wideo]

Krzysztof Pączkowski

Krzysztof Pączkowski

Redaktor "Gazety Bankowej", portalu wGospodarce.pl i telewizji wPolsce. Ekspert w dziedzinie finansów, bankowości i rynków kapitałowych.

  • Opublikowano: 7 grudnia 2021, 16:20

    Aktualizacja: 8 grudnia 2021, 16:26

  • 0
  • Powiększ tekst

O tym, jak będą kształtowały się stopy procentowe oraz inflacja, a także czy dojdzie do  spodziewanej podwyżki kosztu pieniądza na polskim rynku – rozmawiamy w Wywiadzie Gospodarczym dla telewizji wPolsce z Mirosławem Budzickim, Strategiem w PKO BP.

Dzisiaj mamy kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, na którym zapadną decyzje odnośnie poziomu stóp. Większość rynkowych prognoz zakłada tutaj wzrost o 50 pkt. bazowych, a nawet więcej. To oznacza, że przy obecnej stopie referencyjnej na poziomie 1,25 proc. możemy się spodziewać wzrostu do 1,75 proc. Tymczasem inflacja w listopadzie wyniosła 7,7 proc. – i tu również szacunki ekspertów zakładają jeszcze możliwy wzrost cen towarów i usług na koniec roku.

-Rynek wycenia nawet bardziej agresywny ruch ze strony Rady Polityki Pieniężnej i podniesienie stóp aż o 75 pkt. bazowych. I taka właśnie decyzja banku centralnego wydaje się całkowicie prawdopodobna na grudniowym posiedzeniu – podkreśla Mirosław Budzicki.

Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że nie będzie to jednak ostatnia podwyżka stóp procentowych. Cykl będzie kontynuowany, szczególnie w pierwszych miesiącach przyszłego roku.

-Trudno jednoznacznie powiedzieć do jakiego poziomu dotrzemy ostatecznie ze stopą referencyjną. W tym momencie wyceny instrumentów finansowych wskazują na około 3,25 proc. Natomiast członkowie rady sygnalizują przedział między 2 i 3 proc. Co jest szczególnie istotne, to fakt że już w pierwszej połowie przyszłego roku lub nawet w pierwszym kwartale zobaczymy ten maksymalny poziom – dodaje ekspert PKO BP.

Według niego, nie można też zapominać, że obecne zjawiska inflacyjne mają swoje źródło przede wszystkim w czynnikach globalnych.

-Pamiętajmy, że jeszcze na początku tego roku banki centralne sygnalizowały, że inflacja będzie przejściowa – wywołana głównie czynnikami o charakterze podażowym. Okazuje się jednak, że wzrosty cen są coraz bardziej uciążliwe i to powoduje również zmianę dotychczasowej retoryki. Pojawiły się też obawy, że oczekiwania inflacyjne odkleją się od założonych celów – i to był główny powód do działania – mówi Mirosław Budzicki.

Jego zdaniem, mimo wprowadzenia pakietu antyinflacyjnego, można się też spodziewać dalszego wzrostu cen towarów i usług w grudniu – w okolicach 8 proc. Jeżeli chodzi o kolejne miesiące, istotne znaczenie będzie miała skala potencjalnych zaskoczeń rynkowych, skutkujących np. wyższym od wcześniejszych prognoz odczytem.

-Wystarczy wspomnieć, że na przestrzeni ostatnich czterech miesięcy inflacja każdorazowo zaskoczyła konsensus rynkowy o 0,3 proc., co łącznie dało wynik wyższy o ponad 1 proc. niż wskazywały wcześniejsze prognozy – dodaje Mirosław Budzicki.

Oglądaj też: Rynki w szoku! Omikron przydusi wzrost inflacji? [wideo]

Krzysztof Pączkowski

Powiązane tematy

Komentarze