Inwestycje PiS trafione. Dowód? Rekordowe inwestycje zagraniczne
Tezę, że projekty PiS to „megalomania” jak często określała je tym mianem opozycja, można włożyć między bajki. Były potrzebne, nie tylko dały nam miękkie lądowanie w kryzysach, ale przede wszystkim umocniły atrakcyjność Polski w oczach zagranicznych inwestorów, którzy na Polskę głosowali własnym portfelem, uznając ją za bezpieczną i rozwojową. Tak przekonuje Dawid Pachucki, główny ekonomista PZU gość dzisiejszego Wywiadu Gospodarczego
Armagedon! PiS zniszczył finanse publiczne! budżet w opłakanym stanie! – to były pierwsze nagłówki chwilę po wyniku wyborów. Opozycja już widząc siebie ponownie u steru jeszcze dobrze nie sprawdziła stanu finansów publicznych, a już wróciła do hasła „pieniędzy nie ma i nie będzie”, zapowiadając cięcie wszelkich inwestycji, których podjął się PiS.
Tymczasem, jeśli poważnie się przysłuchać, nawet eksperci opozycji przyznawali, że nie jest tak źle, mimo że w mediach gwiazdy polityki próbują rozkręcać taką narrację. O tym, że jest inaczej. To jak dokładniej wygląda sytuacja z budżetem po PiS?
Sytuacja jest całkiem dobra. Wprawdzie deficyt sektora finansów publicznych w tym roku najprawdopodobniej nieco wzrośnie względem tego, co mieliśmy w roku 2022. Szacunki mówią o 5,5 proc. PKB vs 3,7 proc. PKB w zeszłym roku, ale była na to przestrzeń. Dług do PKB, czyli taka najważniejsza miara definiująca przestrzeń dla finansów publicznych, pozostaje bliski temu, co mieliśmy w ubiegłym roku – ocenia Dawid Pachucki, główny ekonomista PZU.
Jeśli ktoś myśli, że PiS zostawia po ośmiu latach Polskę zadłużoną po uszy, to się grubo myli. Zadłużenie Polski w relacji do PKB wynosi i wynosić będzie poniżej 60 proc. Średnia w Europie to… ponad 80 proc. zadłużenia w relacji do PKB. To ponad 30 proc. do średniej i jeszcze więcej w przypadku krajów najbogatszych, które… są jeszcze bardzie zadłużone, a ich zadłużenie dochodzi lub przekracza czasem nawet 100 proc. w relacji do PKB. A przecież wydatki, jako kraj frontowy, na obronność muszą być większe.
Ratingi międzynarodowych agencji dla Polski także pozostają wysokie i stabilne.
Zatem, czy stać nas na duże projekty, jak wielkie inwestycje PiS?
Wiele inwestycji, które zostały poczynione zwłaszcza w ostatnim okresie, to były inwestycje w nasze bezpieczeństwo. Modernizacja armii, czy bezpieczeństwo energetyczne, jak Baltic Pipe, jak farma wiatrowa na Bałtyku, czy podpisane kontrakty na budowę elektrowni atomowych, to elementy szeroko rozumianego bezpieczeństwa kraju. To potem ma wpływ na to jak dany kraj jest postrzegany choćby przez inwestorów zagranicznych – zauważa Pachucki. A inwestycje zagraniczne w Polsce są w ostatnich latach rekordowe, mimo pandemii i mimo wojny z Rosją na Ukrainie.
ZOBACZ CAŁY WYWIAD GOSPODARCZY:
CZYTAJ TEŻ: Polacy chcą dokończenia projektów PiS. Sondaż
CZYTAJ TEŻ: Wywiad wojskowy: Rosja zgromadziła prawie 900 rakiet