Wywiad gospodarczy

Piotr Mikiel ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych był gościem "Wywiadu Gospodarczego" / autor: YT @wPolscepl - screen
Piotr Mikiel ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych był gościem "Wywiadu Gospodarczego" / autor: YT @wPolscepl - screen

TYLKO U NAS

Zielony Ład zastopuje polską branżę transportową

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 sierpnia 2024, 08:15

    Aktualizacja: 12 sierpnia 2024, 08:17

  • Powiększ tekst

W Polsce firm transportowych nie stać dziś na osiągnięcie celów dekarbonizacyjnych. Także dlatego, że branża zaczyna odczuwać coraz mocniej spowolnienie gospodarcze, które zaczęło się w końcu 2023 roku - powiedział na antenie telewizji wPolsce.pl Piotr Mikiel, szef Departamentu Transportu Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych , gość „Wywiadu Gospodarczego” prowadzonego przez red. Agnieszkę Łakomą.

Red. Agnieszka Łakoma: Rząd planuje zmiany w opłatach za korzystanie z dróg dla branży transportowej. Jak to wpłynie na kondycję branży, która dziś wypracowuje 7 proc. krajowego PKB?

Piotr Mikiel, Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych: Jeszcze w tym roku ma być poważnie rozszerzona siec dróg, za korzystanie z których przewoźnicy będą płacić opłatę drogową. Dziś sieć płatnych odcinków liczy 3600 km, a ma zostać rozszerzona o kolejne 1600 kilometrów, głównie drogi zmodernizowane lub wybudowane po 2017 roku. Nie jest to zaskoczenie, że wraz z rozszerzeniem sieci dróg ekspresowych i autostrad długość odcinków płatnych się wydłuży, ale w dzisiejszej niełatwej sytuacji dla całej branży transportowej, dla tych firm, które dotąd korzystały z darmowych odcinków, będzie to kolejne dotkliwe obciążenie finansowe. Czas na takie podwyżki nigdy nie jest dobry. Z drugiej strony ta zmiana zakończy przewagę, jaka zyskują firmy zagraniczne, dla których Polska jest krajem tranzytowym. Po pierwsze wpłacą więcej pieniędzy do kasy państwa, ale też nie będą na uprzywilejowanej pozycji w stosunku do polskich przewoźników

Założenia Zielonego Ładu przynoszą bardzo wyśrubowane normy dla transportu. Musimy się liczyć z przyśpieszeniem polityki klimatycznej. Jak to wpłynie na kondycję firm transportowych?

Harmonogram dojścia do celów klimatycznych jest bardzo optymistyczny, a tym samym dla wielu firm nierealistyczny dla wielu firm transportowych w Europie.

W Polsce nie stać przewoźników na osiągnięcie celów dekarbonizacyjnych. Także dlatego, że branża zaczyna odczuwać coraz mocniej spowolnienie gospodarcze, które zaczęło się w końcu 2023 roku. To powoduje zmniejszenie liczby pojazdów, w skrajnych przypadkach zawieszenie przewozów, bo nie ma pracy dla taboru, mamy coraz niższy popyt na usługi transportowe. Nikt w takiej sytuacji dzisiaj nie jest gotowy, by ponieść wydatki na wymianę floty, inwestować w nowy tabor, jeśli nie uzyska zwrotu tych inwestycji na rynku. A trzeba pamiętać, że ciężarówka z napędem elektrycznym tylko w zakupie jest dwa i pół raz droższa od tej z napędem spalinowym

»» O branży transportowej czytaj też tutaj:

Bez litości! Bruksela miażdży polską branżę transportu

Polska liderem. Wyprzedziliśmy w transporcie nawet Niemcy

»» Całe wydanie „Wywiadu Gospodarczego” obejrzyj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych