Przecena amerykańskiego dolara
Wczorajsza sesja obfitowała w wiele niezwykle ciekawych wydarzeń, wśród których wyróżnić należy przede wszystkim posiedzenie Rezerwy Federalnej. Doprowadziło ono do osłabienia dolara, któremu nie pomogły nawet genialne dane z tamtejszego rynku pracy.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku stopy procentowe w USA nie uległy zmianie, a jedyną innowacją było wprowadzenie do komunikatu stwierdzenia, że dostrzegana jest poprawa nastrojów wśród producentów i konsumentów. Nie było to nic niezwykłego, gdyż dane z amerykańskiej gospodarki nie przestają zachwycać. W dniu wczorajszym poznaliśmy indeks nastrojów w przemyśle (ISM dla przemysłu), który znalazł się na poziomach nie widzianych od grudnia 2014 roku.
Jakby tego było mało, chwilę wcześniej opublikowane zostały K-A-P-I-T-A-L-N-E dane z rynku pracy w USA. Zgodnie z raportem ADP, w styczniu zatrudnienie wzrosło o 246 tysięcy etatów, znacznie powyżej oczekiwań rynku. Co istotne, zmiana metodologii gromadzenia danych wykorzystywanych w tym raporcie sprawiła, że obecnie znacznie dokładniej prognozuje on dane rządowe, które poznamy już w piątek. Na ten moment Rezerwa Federalna wstrzymuje ogień i co istotne nie zapowiada ruchu na kolejnym posiedzeniu, ale jutrzejsze dane mogą sprawić, że ta opieszałość szybko się zakończy.
Słabszy dolara przekłada się także na umocnienie walut krajów wschodzących, w tym polskiego złotego. W przypadku PLN pomagają również solidne dane. W dniu wczorajszym poznaliśmy bowiem indeks PMI dla przemysłu. Jak się okazuje, sytuacja w tym sektorze jest najlepsza od marca 2015 roku i zdaniem premiera Morawieckiego zapowiada to powrót do wzrostu gospodarczego na poziomie nie mniejszym niż 3%. Czy tak się stanie przekonamy się w kolejnych miesiącach, jednak na ten moment ciężko oczekiwać, by w najbliższych dniach złotych wyraźnie się osłabił. Ewentualna korekta na parze EURPLN może wynikać z próby obrony wsparcia na poziomie 4.30.
Dzisiejsza sesja dostarczy inwestorom kolejnych wrażeń. O godzinie 13:00 poznamy decyzję Banku Anglii ws. stóp procentowych, a wcześniej tamtejszy rząd opublikować ma dokument w którym opisane będą założenia dotyczące procesu wyjścia z Unii Europejskiej. Z tego względu funt może być dziś poddany dużym wahaniom. O godzinie 8:56 za euro płacono 4.3091zł, a za dolara 3.9917zł.