PE miał się zająć cenami energii, a dalej atakuje Polskę
„Dzisiaj PE miał omawiać agendę szczytu Rady Europejskiej 21/22 X, http://m.in. covid, ceny energii, migracja/granice, natomiast trwa powrót do i ciąg dalszy wtorkowej debaty - ataków i ‘sądu nad Polską’” – poinformował na Twitterze eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski (PiS)
Dotychczasowy przebieg debaty w PE sprawia wrażenie dialogu głuchych, ciągu dalszego krucjaty przeciw Polsce, bez nawet próby odpowiedzi na polskie argumenty, okopywania się unijnych przeciwników Polski na wczśniej zajętych pozycjach, eskalacji pouczania Polski i grożenia jej — napisał na Twitterze eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski komentując wczoraj debatę w Parlamencie Europejskim.
A więc wojna. Polubownie (tłumaczeniem i tłumaczeniem się) się nie da — podsumował.
Jacek Saryusz-Wolski poinformował, że ataki na Polskę nie zakończyły się wraz z wczorajszą debatą w Parlamencie Europejskim.
Dzisiaj PE miał omawiać agendę szczytu Rady Europejskiej 21/22 X, http://m.in. covid, ceny energii, migracja/granice, natomiast trwa powrót do i ciąg dalszy wtorkowej debaty - ataków i „sądu nad Polską” https://europarl.europa.eu/plenary/en/home.html — napisał eurodeputowany PiS.
Jaka jest w jego ocenie jedyna metoda na odparcie tych ataków?
Używający języka siły wobec PL zrozumieją tylko język siły: konsekwentne stosowanie Tarczy Konstytucyjnej unieważniającej działania UE poza kompetencjami kontratak językiem prawa, nie tłumaczenie pozyskanie finansów uzupełniających KPO samemu, bez UE szerokie stosowanie veta — wyliczał.
Czytaj też: Kaczyński: „Będziemy robić swoje”
wPolityce/KG