Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Fratria

BM Reflex: Ceny paliw na stacjach jeszcze spadną

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 marca 2022, 16:20

  • 1
  • Powiększ tekst

W wyniku spadku cen w hurcie ceny paliw na stacjach powinny jeszcze spadać w kolejnych dniach, jednak nie wrócimy do poziomów cen sprzed inwazji na Ukrainę, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex

Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:

Nie ma wątpliwości co w dalszym ciągu wpływa na poziom cen paliw na rynku krajowym. Po dwóch tygodniach spektakularnego wzrostu cen paliw na stacjach, możemy nieco odetchnąć z ulgą, bo ceny przestały rosnąć. Od czasu inwazji na Ukrainę do 10 marca ceny benzyny w detalu wzrosły średnio o 1,5 zł/l, a oleju napędowego o ponad 2,3 zł/l. Korekta na rynku ropy naftowej w dół i umocnienie złotego spowodowały już, że ceny na krajowym rynku hurtowym spadły kompensując dużą część wcześniejszego wzrostu.

Na większe obniżki cen na stacjach musimy zaczekać. W tym tygodniu cena benzyny Pb95 spadły póki co średnio o 39 gr/l, Pb98 o 50 gr/l, oleju napędowego o 51 gr/l, a za poszczególne paliwa płacimy: za benzynę bezołowiową 95 - 6,67 zł/l, bezołowiową 98 -7 zł/l, za olej napędowy - 7,43 zł/l i autogazu - 3,8 zł/l.

Jednym paliwem, które drożeje także w tym tygodniu jest autogaz. Jego cena jest wyższa niż przed tygodniem o 15 gr/l.

W wyniku spadku cen w hurcie ceny paliw na stacjach powinny jeszcze spadać w kolejnych dniach, jednak nie wrócimy do poziomów cen sprzed inwazji na Ukrainę. Powinna się jednak zmniejszać różnica w cenach poszczególnych paliw w zależności od operatora.

Pojawia się ostatnio wiele pytań, dlaczego na niektórych stacjach ceny pozostają na poziomach dużo powyżej średniej krajowej. Jedna z przyczyn tego stanu jest mniejsza sprzedaż paliw przez stacje w porównaniu do sprzedaży w pierwszych dniach po inwazji na Ukrainę. Wówczas zwiększony popyt na paliwa wpływał na szybką rotację paliwa w zbiornikach stacji, a każda kolejna dostawa paliwa była znacząco droższa windując ceny do rekordowych poziomów. Dzisiaj sytuacja się odwróciła. Ceny paliwa zaczęły spadać, ale wielu użytkowników i odbiorców końcowych ma zatankowane zbiorniki. Stąd dzisiaj, mimo że ceny są korzystniejsze niż 10 marca, właściciele stacji nie są często w stanie wyprzedać konkretnej dostawy paliwa w ciągu jednego czy dwóch dni. Dziś, by sprzedać tę samą ilość paliwa, trzeba więcej czasu, a to powoduje, że ceny paliw na stacji nie spadają proporcjonalnie do obniżek w hurcie.

Czytaj też: Obajtek: Obniżamy ceny paliw i nadal będziemy to robić

ISBnews/KG

Powiązane tematy

Komentarze