Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

UE zakaże dostępu do swoich portów szmuglerom ropy?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 maja 2023, 20:56

  • Powiększ tekst

Unia Europejska zaproponowała wprowadzenie zakazu dostępu do swoich portów dla statków, które próbują ominąć sankcje nałożone na rosyjską ropę - napisała w poniedziałek agencja Bloomberg. Głośne już stały się praktyki, gdy Rosjanie przeładowują ropę naftową na wodach międzynarodowych, by ominąć sankcje nałożone na import tego surowca drogą morską. A dziło się to także na Morzu Bałtyckim

To najnowsze posunięcie UE jest częścią szerszego pakietu sankcji na Rosję po jej inwazji na Ukrainę - informuje Bloomberg, którego reporterzy mieli wgląd w unijne dokumenty. Po wprowadzeniu limitów cenowych na rosyjską ropę naftową i produkty ropopochodne, skupiono się na likwidacji luk prawnych i skuteczniejszym egzekwowaniu ograniczeń.

CZYTAJ TEŻ: Diamenty dla UE ważniejsze od ofiar na Ukrainie?

Komisja Europejska informuje o „gwałtownym wzroście oszukańczych praktyk i związanych z nimi zagrożeń dla środowiska” ze strony statków próbujących obejść limit cenowy G7 i zakaz importu rosyjskiej ropy do państw wspólnoty. Statki, które naruszają sankcje, angażując się w przeładunek między statkami, powinny mieć zakaz wstępu do europejskich portów i śluz, tłumaczy KE.

Jak to robią Rosjanie?

Statki pod rosyjską banderą nie zawijają do portów i zatrzymują się na kotwicowiskach. Transfery między statkami stały się kluczowe w dostarczaniu rosyjskiej ropy na światowe rynki po nałożeniu na nią sankcji przez Unię Europejską na początku grudnia. Głównymi punktami przeładunku rosyjskiej ropy od grudnia były Ceuta, hiszpańska enklawa w północnej Afryce, oraz wybrzeże Grecji w pobliżu Kalamaty.

Na początku lutego władze Hiszpanii wysłały list do lokalnych firm świadczących usługi spedycyjne, przypominając im, że ułatwianie tej działalności jest naruszeniem sankcji. Firmy z UE mają zakaz świadczenia szeregu usług związanych z transportem ropy naftowej, chyba że ładunek na pokładzie jest kupowany po cenie 60 dolarów za baryłkę lub poniżej limitu cenowego ustalonego przez G7.

CZYTAJ TEŻ: A jednak! Rosyjskie flagi w Berlinie pozostają zakazane

Rosja korzysta z ogromnej floty starszych statków, aby obejść ograniczenia UE i G7. Ponieważ wiele z tych statków ma za sobą 20 lat służby, poprzedni właściciele spodziewali się sprzedać je na złom. Zamiast tego przekazali je nowo powstałym firmom, które nadal z nich korzystają.

W ramach planowanego nowego pakietu sankcji UE zaproponowała także objęcie sankcjami statków, które wyłączają systemy nawigacyjne. Aby przyjąć te rozwiązania, potrzebna jest zgoda wszystkich państw członkowskich UE.

PAP, mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych