Analitycy o konsumpcji gospodarstw domowych. Jakie prognozy?
Czwarty kwartał tego roku przyniesie wzrost konsumpcji gospodarstw domowych w ujęciu rocznym, a dalsze jej odbicie będzie kontynuowane w roku 2024 – oczekują ekonomiści ING Banku Śląskiego w komentarzu do środowych danych GUS.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował w środę, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w październiku 2023 r. wzrosła o 2,8 proc. w ujęciu rocznym po spadku o 0,3 proc. r/r miesiąc wcześniej.
„Od początku roku systematycznie poprawiają się nastroje konsumentów, w tym gotowość do dokonywania poważniejszych zakupów. Oczekujemy, że czwartym kwartale tego roku przyniesie wzrost konsumpcji gospodarstw domowych w ujęciu rocznym, a dalsze jej odbicie będzie kontynuowane w 2024 r.” - wskazano w komentarzu ING Banku Śląskiego.
Ich zdaniem w przyszłym roku wzrost gospodarczy może sięgnąć 3 proc., napędzany głównie wzrostem spożycia prywatnego i publicznego. „Konsumpcja prywatna będzie wspierana przez wzrost realnych dochodów do dyspozycji z uwagi na niższą inflację, a spożycie publiczne wysokimi waloryzacjami świadczeń socjalnych (…) oraz planowanymi podwyżkami płac w administracji” - dodano.
Czytaj też: NBP zwiększył w październiku zasoby złota
Po publikacji danych GUS, ekonomiści ING Banku Śląskiego zwracają uwagę, że był to pierwszy wzrost sprzedaży towarów w ujęciu realnym od stycznia, a dane odsezonowane wskazują na piąty miesiąc z rzędu wzrostu sprzedaży w ujęciu miesiąc do miesiąca.
Ekonomiści dodali, że w strukturze sprzedaży najwyższe dwucyfrowe wzrosty odnotowano w przypadku sprzedaży paliw (16,7 proc. r/r) oraz samochodów (12,3 proc. r/r).
„Sprzedaż innych niż auta dóbr trwałego użytku nadal słaba. Dwucyfrowy spadek w kategorii +meble, RTV, AGD+ (-10,9 proc. r/r) oraz w kategorii obejmującej prasę, książki i pozostałą sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach (-11,1 proc. r/r)” - wskazano.
Czytaj też: Mniej mieszkań oddanych do użytku, ale będzie lepiej
PAP/kp