Informacje

Chiny / autor: fot. Fratria
Chiny / autor: fot. Fratria

Koniec pobłażania! Czas na sankcje dla Chin

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 lutego 2024, 10:30

  • Powiększ tekst

Ministerstwo handlu ChRL wyraziło w poniedziałek „zdecydowany sprzeciw” wobec amerykańskich sankcji nałożonych na chińskie podmioty, które miały wysyłać sprzęt do Rosji lub w inny sposób wspierać ją w wojnie z Ukrainą.

Chiny podejmą niezbędne środki w celu zdecydowanej ochrony uzasadnionych praw i interesów chińskich przedsiębiorstw” – oświadczyło ministerstwo na swojej stronie internetowej.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Polski rekord eksportowy wszech czasów!

Ukraińcy w Polsce dominują - najnowsze dane

Co z cenami zbóż? Znamy dane

Podatek Belki. Zmiany tuż-tuż

Siedemnaście firm

Siedemnaście firm z Chin kontynentalnych i Hongkongu znalazło się wśród setek nowych podmiotów objętych sankcjami w piątek przez Stany Zjednoczone.

Wśród nich resort finansów (skarbu) USA ukarał sześciu chińskich producentów i eksporterów za wysyłanie mikroelektroniki do Rosji, co pomagało Moskwie ominąć dotychczasowe sankcje. Ministerstwo zablokowało aktywa tych firm w USA i zakazało amerykańskim firmom prowadzenia z nimi interesów.

Czarna lista UE

W środę Unia Europejska umieściła na czarnej liście trzy firmy z Chin i jedną z Hongkongu, które zostały oskarżone o pomaganie rosyjskim nabywcom w dostępie do towarów o podwójnym zastosowaniu wojskowym i cywilnym. Następnego dnia trzy chińskie podmioty zostały objęte sankcjami przez Wielką Brytanię za wspieranie działań Rosji.

Pekin wielokrotnie zaprzeczał oskarżeniom, jakoby chińskie firmy dostarczały broń i inny sprzęt w celu wsparcia rosyjskich działań wojennych.

Bezradny gniew Pekinu

W piątek Zhang Jun, stały przedstawiciel Chin przy ONZ, powiedział, że Pekin „stanowczo sprzeciwia się” „bezprawnym sankcjom” nałożonym na chińskie firmy przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Unię Europejską, „wykorzystując kwestię Ukrainy jako pretekst”.

Komunistyczne władze Chin nie potępiły rosyjskiej inwazji na Ukrainę i sprzeciwiały się nakładanym na Moskwę sankcjom. Chińskie media powielały propagandową narrację Kremla, a po rozpoczęciu inwazji oba kraje zacieśniły współpracę w wielu dziedzinach, w tym militarnej, prowadząc m.in. wspólne ćwiczenia wojskowe.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych