W Niemczech stanęły pociągi
W czwartek rozpoczął się 35-godzinny strajk niemieckiej kolei (Deutsche Bahn). Utrudnienia będą dotyczyć nie tylko ruchu krajowego, ale także międzynarodowego, w tym pociągów z Polski.
O godz. 2.00 nad ranem stanęły pociągi pasażerskie. Rozpoczął się również dwudniowy strajk ostrzegawczy personelu naziemnego linii lotniczych Lufthansa.
Jak poinformował związek zawodowy GDL, strajk na kolei ma potrwać do piątku, do godz. 13.00. Wiele tras pociągów zostanie odwołanych, zmienionych lub skróconych, co dotknie tysiące pasażerów.
Tylko do Rzepina
Kłopoty będą mieć także pasażerowie z Polski. W związku ze strajkiem w Niemczech pociągi z Polski będą kursowały skróconymi trasami. Jak podał PKP Intercity 7 marca 2024 r. wszystkie pociągi z Polski do Berlina oraz z Berlina do Polski skończą i rozpoczną bieg na stacji Rzepin. Transport na odcinku Frankfurt (Oder)-Berlin odbywać się będzie pociągami regionalnymi (linia RE1).
Również 8 marca 2024 r. część pociągów z Polski do Berlina oraz z Berlina do Polski będzie kończyć i rozpoczynać bieg na stacji Rzepin. Na odcinku Rzepin-Frankfurt (Oder) - Rzepin kursować będzie zastępcza komunikacja autobusowa. Transport na odcinku Frankfurt (Oder)-Berlin odbywać się będzie pociągami regionalnymi.
Dlaczego protestują
Głównym powodem strajku jest nowy układ zbiorowy pracy, co do którego związek zawodowy GDL i dyrekcja kolei nie mogą dojść do porozumienia. Punktem spornym jest skrócenie tygodniowego czasu pracy z 38 do 35 godzin. Związkowcy żądają, aby odbyło się to bez obniżenia płac.
Natomiast związek zawodowy Verdi domaga się dla personelu naziemnego Lufthansy podwyżki wynagrodzeń o 12,5 proc., ale nie mniej niż o 500 euro oraz premii inflacyjnej 3000 euro. Dotychczasowe rozmowy z dyrekcją nie przyniosły rezultatów. W środę związek wezwał pracowników ochrony lotnisk we Frankfurcie nad Menem i Hamburgu, by przyłączyli się do strajku. Oznacza to, że pasażerowie na tych lotniskach mogą spodziewać się jeszcze większych utrudnień.
Ostatnio jednodniowy strajk ostrzegawczy personelu naziemnego Lufthansy odbył się 20 lutego. Odwołano wówczas większość lotów co dotknęło ok. 100 tys. pasażerów.
PAP/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Pod presją rolników rząd się cofa