Jednak będą tanie mieszkania?
Na program „Na start” państwo wydałoby maksymalnie 16–17 mld zł w ciągu dziesięciu lat – zapowiada we wtorkowym wydaniu „Rzeczpospolitej” wiceminister rozwoju Jacek Tomczak.
Według wiceministra po pięciu latach następuje ponowne przeliczenie kosztów kredytu z uwzględnieniem aktualnego oprocentowania. Program ma działać od początku 2025 r. do końca 2027 r.
„Jesteśmy gotowi go przedłużyć. Załóżmy, że koalicjanci dadzą się przekonać do programu. Ile rodzin skorzystałoby z preferencyjnego kredytu? W ciągu trzech lat ok. 170 tys. gospodarstw domowych kupujących mieszkania i budujących domy. Ile ten program będzie kosztować? Kredyt Na start, który ma szereg limitów, to element największego programu mieszkaniowego po 1989 r., którego celem jest zwiększenie podaży mieszkań w różnych segmentach rynku. Tak naprawdę to program społeczny – beneficjentem są młodzi Polacy i rodziny z dziećmi, którym daje możliwość zakupu wymarzonego M, ale to też program inwestycyjny” - stwierdził wiceminister.
PAP/ as/
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Już 2 września rusza telewizja wPolsce24!
Branża tonie? Spadek produkcji aut o 72 proc. w lipcu
Dramat! Załamanie w wynikach finansowych polskich firm
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: