W tej dziedzinie Europa zależy od Dalekiego Wschodu
Przyprawą najczęściej importowaną do Unii Europejskiej w 2023 roku był imbir (114 tys. ton), a następnie papryka (110,6 tys. ton) i pieprz (50,3 tys. ton) – wynika z danych opublikowanych w poniedziałek przez Eurostat.
Chiny były głównym krajem pochodzenia imbiru (43 proc.) i papryki (73 proc.), podczas gdy Wietnam był głównym dostawcą pieprzu (63 proc.).
Kurkuma (16 tys. ton) zajęła czwarte miejsce, a ponad trzy czwarte (79 proc.) dostaw tej przyprawy pochodziło z Indii. Cynamon (13,3 tys. ton) zajął kolejne miejsce; głównym krajem pochodzenia był Wietnam (35 proc.).
W porównaniu z 2013 r. ilość przypraw importowanych z krajów spoza UE wzrosła o 44 proc. Import kurkumy i imbiru wzrósł odpowiednio o 140 proc. i 112 proc. Natomiast import pieprzu zmniejszył się od 2013 r. o 19 proc.
W 2023 r. UE sprowadziła 339,8 tys. ton przypraw. Chiny były ich największym dostawcą, odpowiadając za 39 proc. całego importu do Wspólnoty.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O przyprawach i zdrowiu więcej czytaj tutaj:
Niezdrowe ziółka wycofane z rynku