Informacje
Rachunki za paliwo na świąteczne wyjazdy mogą być niższe / autor: Pixabay
Rachunki za paliwo na świąteczne wyjazdy mogą być niższe / autor: Pixabay

Miła niespodzianka przy dystrybutorze?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 kwietnia 2025, 13:26

    Aktualizacja: 12 kwietnia 2025, 13:41

  • Powiększ tekst

Rachunki za paliwo na świąteczne wyjazdy mogą być niższe - prognozują analitycy Refleksu. W przyszłym tygodniu średnie ceny litra benzyny 95 powinny się kształtować na poziomie 5,88-5,93 zł, oleju napędowego 5,96-6,01 zł, a autogazu - 3,07-3,10 zł.

Nie tak wyraźnie jak ropa naftowa, ale paliwa na stacjach zaczęły tanieć. Cena średnia benzyny bezołowiowej pb95 spadła ponownie poniżej 6 zł/l, a diesla do poziomu 6,06 zł/l” - poinformowali analitycy BM Reflex. Zaznaczyli, że efekty spadku cen na rynku hurtowym kierowcy zaobserwują na stacjach paliw w kolejnych dniach.

Zatem rachunki za paliwo na świąteczne wyjazdy powinny być jeszcze niższe” – stwierdzili.

Przewidywane ceny detaliczne

W przyszłym tygodniu spodziewają się oni średnich cen paliw na poziomie odpowiednio: benzyny bezołowiowej 95 od 5,88 do 5,93 zł/l, bezołowiowej 98 od 6,65 do 6,70 zł/l, oleju napędowego w przedziale 5,96-6,01 zł/l, a autogazu od 3,07-3,10 zł za litr.

Dodali, że 10 kwietnia br. średnie ceny detaliczne wynosiły odpowiednio dla benzyny bezołowiowej 95 - 5,98 zł/l, bezołowiowej 98 - 6,75 zł/l, oleju napędowego – 6,06 zł/l i autogazu - 3,13 zł/l. „Oznacza to spadki w ciągu tygodnia średnio o 3 gr/l benzyn, 4 gr/l diesla i 2 gr/l autogazu” - policzyli.

Analitycy zwrócili uwagę, że benzyna bezołowiowa 95 jest tańsza niż przed rokiem o 69 gr za litr, bezołowiowa 98 o 53 grosze, olej napędowy o 67 gr, natomiast autogaz, mimo spadku cen, jest droższy niż przed rokiem o 25 gr.

»» Inne prognozy cen paliw na nadchodzące dni czytaj tutaj:

Taniejące paliwa – będzie wielkanocny prezent?

Mocne spadki cen ropy naftowej

W ocenie ekspertów mijający tydzień na rynku ropy naftowej był kolejnym, który charakteryzował się dużą zmiennością. Odnotowali, że spadki cen czerwcowej serii kontraktów na ropę Brent wyhamowały w rejonie 58,40 dol. za baryłkę. W piątek rano ropa Brent kosztowała około 63 dol. za baryłkę. Analitycy dodali, że ceny rosyjskiej ropy Urals FOB Rotterdam spadły chwilowo do około 50 dol. za baryłkę.

Według analityków spadek cen ropy naftowej i wysoka zmienność to efekt napływających na rynek informacji o nakładaniu kolejnych wzajemnych taryf celnych przez USA i Chiny. „Łącznie na te dwa kraje przypada 37 proc. ogólnoświatowej konsumpcji ropy naftowej. USA pozostają największym na świecie konsumentem ropy naftowej i największym jej producentem” - wskazali analitycy.

Przekazali również, że w 2024 r. średni poziom konsumpcji (zgodnie z danymi OPEC) ukształtował się na poziomie 20,42 mln baryłek dziennie. Konsumpcja ropy naftowej w Chinach była nieco mniejsza (16,68 mln baryłek dziennie), ale - jak zaznaczyli - kraj ten pozostaje największym na świecie jej importerem.

O ile w styczniu tego roku średni import netto ropy naftowej w przypadku USA wyniósł około 2,5 mln baryłek dziennie, tak w przypadku Chin 10 mln baryłek dziennie” - zauważyli analitycy. „Pełnoskalowa, przedłużająca się wojna handlowa między tymi krajami to nie tylko ogromne zagrożenie dla światowego tempa wzrostu konsumpcji ropy naftowej, ale również jej produkcji ze względu na spadek cen” - ocenili.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Morawiecki: gdzie jest 800 mln zł na produkcję Krabów?

Czy Bruksela chce zgnieść polską branżę drobiarską?

Drożyzna znowu szybko się rozpędza! 

»»Debata kandydatów na prezydenta w Końskich zorganizowana przez media niezależne, w tym wPolsce24 – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych