Ptasia grypa w Świnoujściu. Na szczęście niegroźna dla człowieka
Świnoujście oraz Lubczyna i Modrzewie są obszarami zagrożonymi wystąpieniem grypy ptaków wywołanej przez wirus H5N8 - głosi rozporządzenie zachodniopomorskiego wojewody.
Trzy przypadki zjadliwego wirusa u dzikich ptaków wykryto na początku listopada w pobliżu Szczecina. Rozporządzenie jest konsekwencją wykrycia chorych zwierząt.
Głosi ono, że Świnoujście i dwie miejscowości w gminie Goleniów - Lubczyna i Modrzewie - są obszarami zagrożonymi wystąpieniem grypy ptaków wywołanej przez wirus H5N8. Rozporządzenie obejmuje m.in. zakaz organizowania targów, wystaw, pokazów lub konkursów drobiu hodowlanego oraz zakaz karmienia drobiu na zewnątrz budynków - podały we wtorek służby prasowe zachodniopomorskiego wojewody.
Aby nie dopuścić do przeniesienia wirusa grypy ptaków H5N8 na ptaki hodowlane należy m.in. zabezpieczyć paszę przed dostępem dzikich ptaków, stosować w gospodarstwie obuwie i odzież ochronną przeznaczoną do pracy wyłącznie w gospodarstwie i wyłożyć maty dezynfekcyjne przed wejściami do budynków,.
Jak poinformował wojewódzki lekarz weterynarii Maciej Prost, od potwierdzenia wystąpienia nad Jeziorem Dąbie przypadku ptasiej grypy 5 listopada nie doszło dotąd do zawleczenia wirusa do ptaków hodowlanych. Grypa stwierdzona u dzikich ptaków w Lubczynie nie stwarzała bezpośredniego zagrożenia dla drobiu hodowlanego ze względu na brak w pobliżu takich hodowli - wynika z informacji lekarza weterynarii.
Prost podkreśla, że wirus ptasiej grypy występujący na Pomorzu Zachodnim to podtyp H5N8, który jest niegroźny dla człowieka. Jak dodaje, do tej pory na świecie nie zanotowano ani jednego przypadku zachorowania człowieka spowodowanego tym podtypem wirusa.
PAP, MAS