Informacje

GAZETA BANKOWA: PKP przyspiesza

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 27 września 2017, 11:18

  • 0
  • Powiększ tekst

Istotnym elementem strategii Grupy PKP jest maksymalne wykorzystanie potencjału polskiego przemysłu – mówi Andrzej Olszewski, wiceprezes PKP SA w rozmowie z „Gazetą Bankową”

Prezes PKP mówił ostatnio, że przewoźnik zamierza powrócić do pomysłu „kolei dużych prędkości”, których opracowanie projektu – za 70 mln zł – zostało odłożone „ad acta”. Z tym jednak wiąże się poprawa całej infrastruktury. Jakie koszty poniesie kolej, dostosowując tory do takich prędkości? Bez wątpienia będzie to proces rozłożony na lata. W jakim stopniu może to utrudnić życie pasażerom? I jakiego efektu można się spodziewać po zakończeniu przedsięwzięcia?

Andrzej Olszewski: Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa realizuje prace analityczne dotyczące kolei dużych prędkości w oparciu o materiały opracowane przez poprzedni rząd. Moim zdaniem trzeba zadać pytanie, czym w Polsce powinna być kolej dużych prędkości. Z pewnością jest ona ważna w jakimś marginesie w ruchu międzynarodowym. Na tych szlakach prędkość 200–230 km/h jesteśmy w stanie uzyskać po remontach istniejącej infrastruktury.

Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy te prędkości są w pełni satysfakcjonujące czy też chcemy dążyć do prędkości 300–350 km/h. To już oczywiście wymaga budowy nowej infrastruktury, co podnosi koszty inwestycji. W związku z tym należy się zastanowić, jaki efekt chcemy uzyskać i jakie nakłady ponieść.

W latach 2014–2020 na inwestycje kolejowe miało trafić z funduszy unijnych 66 mld zł. Ile z tego udało się wykorzystać? Jakie są opóźnienia w realizacji odtworzenia infrastruktury kolejowej?

Obecnie udaje nam się nadrabiać opóźnienia. Warto zaznaczyć, że nowy zarząd nie zastał przygotowanej dokumentacji niezbędnej przy takich inwestycjach. Zatem pierwszym zadaniem było jej opracowanie. Oceniam, że jest duża szansa na wykorzystanie ponad 60 mld zł. Już w tym roku przewidujemy, że wartość podpisanych umów inwestycyjnych osiągnie 20 mld zł. Inwestycje przewidziane do 2020 r. to dużo pracy na liniach kolejowych. Z pewnością będą utrudnienia w ruchu, ale prace te są niezbędne.

Kogo PKP widzą jako dostawców taboru? Czy zamierzają np. powrócić do rozmów z Pesą po ostatniej rezygnacji z kontraktu na Darty?

Jeśli chodzi o kontrakt z zakładami Pesa, to było sporo uwag do samej umowy. Była wadliwie skonstruowana i teraz jest czas na to, aby bydgoskie zakłady mogły dopracować projekt. Ułomnością obecnej propozycji są krótkie serie, w przypadku tej umowy chodziło dokładnie o 10 Dartów.

Wierzę, że wydłużenie tych serii spowodowałoby maksymalne wykorzystanie polskiego przemysłu, co jest także istotnym elementem strategii PKP. Kierunek zakupu w polskich firmach zostaje utrzymany.

Zwracam uwagę, że istnieje duża potrzeba remontu taboru PKP, w grę wchodzą tak duże kontrakty, że polskie firmy – czy to PESA, czy NEWAG, czy zakłady Cegielskiego – będą miały co robić. Jako przykład podam strategię Intercity, która przewiduje wydatki na remonty wielkości kilkuset milionów złotych.

To oczywiście sam tabor, a co z dworcami? Kiedy przejeżdża się przez małe miasta, widać, że należy zainwestować w tę infrastrukturę, która przecież ma służyć pasażerom.

W inwestycjach dworcowych większość prac stanowią roboty budowlane. Tworzymy w ten sposób nowy rynek dla firm budowlanych w Polsce. Skutkiem tak dużej liczby potrzeb i zamówień jest i będzie wykreowanie odpowiedniej podaży, która pobudzi rynek specyficznych usług budowlanych. Teraz – z punktu widzenia właśnie rynku usług budowlanych, niestety – już na starcie widać pewne problemy. Na przykład firmy zaangażowane w remonty czterech dworców nie są w stanie podjąć się kolejnych wyzwań, nie mają już wystarczającej mocy do dalszych prac. Ten rynek musi się rozwinąć.

Nowy zarząd zastał w planach spółki „ideę” przeprowadzenia remontów 460 dworców. Jak podkreślałem – rynek usług budowlanych nie jest w stanie podołać temu zadaniu w określonym czasie (chodzi o wykorzystanie funduszy unijnych w latach 2014–2020), dlatego dokonaliśmy pewnej korekty i teraz planujemy wyremontować ok. 200 dworców. Część inwestycji już się rozpoczęła. Koszt realizacji wszystkich szacujemy na ok. 1 mld zł.

(…)

Strategia rządu silnie wspiera rozwój elektromobilności. Jak zapowiadają ministrowie, za 10 lat po drogach ma jeździć milion samochodów elektrycznych, które zgodnie z analizami mają być ergonomiczne, czyli tanie, nie tylko w zakupie, lecz także w utrzymaniu. Jak PKP przygotowują się do konkurowania z tego rodzaju transportem?

Rozwój elektromobilności nie jest dla nas problemem. Chcemy się wpisać w ten program i mamy na to pomysł. W planach mamy np. umieszczanie przy nowych dworcach stanowisk systemu ładowania samochodów elektrycznych. PKP Informatyka przygotowały już projekt takiego stanowiska do ładowania. Jednym słowem, zamiast konkurować z elektromobilnością, możemy na niej rozsądnie zarabiać.

(…)

Rozmawiali Maciej Wośko i Robert Bombała

fot. Bartłomiej Banaszak/materiały prasowe PKP

Pełną wersję wywiadu z wiceprezesem PKP SA oraz więcej informacji o polskiej gospodarce i sektorze finansowym znajdziesz w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” do kupienia w kioskach i salonach prasowych

„Gazeta Bankowa” dostępna jest także jako e-wydanie, także na iOS i Android – szczegóły na http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html

Powiązane tematy

Komentarze