Przemysł spożywczy to nasza specjalność
Polska musi prowadzić przedsiębiorczą ekspansję - nie tylko do krajów Unii Europejskiej, ale również na perspektywiczne, rozwijające się rynki. Chcemy by nasza żywność zajęła na nich czołowe miejsce, zadeklarował wicepremier Mateusz Morawiecki.
Polskie przedsiębiorstwa powinny być silne we wszystkich branżach, ale musimy też mieć swoje specjalności - jedną z nich jest przemysł rolno-spożywczy, w tym sadownictwo. Nasze owoce są znane na wielu rynkach. Musimy tę pozycję umacniać i rozszerzać. Rozwój firm, także małych i średnich, nie jest możliwy bez eksportu. Polska musi prowadzić przedsiębiorczą ekspansję – nie tylko do krajów UE, ale również na perspektywiczne, rozwijające się rynki. Chcemy by nasza żywność zajęła na nich czołowe miejsce. Wsparcie państwa – prawne, finansowe czy promocyjne – musi być dopasowane do potrzeb producentów, bo oni już dziś skutecznie konkurują jakością - powiedział Morawiecki, cytowany w komunikacie resortu rozwoju.
Polska jest szóstym największym producentem owoców i warzyw w UE oraz zajmuje czołowe miejsce w produkcji przetworów owocowo-warzywnych. Jednym z motorów napędowych rozwoju polskiego przetwórstwa owoców i warzyw jest rosnący eksport.
Jak oceniają eksperci PKO Banku Polskiego w raporcie sektorowym, zaprezentowanym podczas konferencji wicepremiera, znaczenie polskiego sektora przetwórstwa owocowo-warzywnego dynamicznie wzrasta. Motorem jego rozwoju jest powiększająca się baza surowcowa oraz rosnąca sprzedaż na eksport.
Polska jest największym w UE eksporterem zagęszczonego soku jabłkowego, owoców mrożonych i drugim największym eksporterem przetworzonych grzybów. Rosnąca wiedza o odpowiednim przygotowaniu owoców i warzyw do długotrwałego transportu sprawia, że polskie firmy coraz chętniej eksportują świeże owoce, co pozwala im zdobywać nawet tak odległe rynki, jak chiński - wskazano w komunikacie.
Czynnikiem rozwoju branży jest dostęp do szerokiej i stale zwiększającej się bazy surowcowej. M.in. za sprawą rosnącej krajowej konsumpcji mrożonek warzywnych oraz większej sprzedaży na eksport, coraz więcej upraw warzyw prowadzonych jest z przeznaczeniem na przetwórstwo.
Więcej surowca dostarcza także sektor owocowy. Polska jest największym w UE i drugim na świecie producentem jabłek, liderem w unijnej produkcji malin, wiśni oraz czarnych porzeczek, a także znaczącym producentem truskawek i warzyw gruntowych. W latach 2011-2016 produkcja owoców w Polsce wzrosła o 36 proc., głównie za sprawą zwiększenia produkcji jabłek aż o 46 proc. - czytamy dalej.
Eksport jest głównym kanałem zbytu dla branży przetwórstwa owocowo-warzywnego. W 2016 r. na rynki zagraniczne trafiło odpowiednio 80 proc. i 54 proc. krajowej produkcji przetworów owocowych i warzywnych. Głównym rynkiem zbytu są kraje Unii Europejskiej. Z danych Eurostatu wynika, że w 2016 r. na rynek UE trafiło 76 proc. eksportu mrożonych warzyw z Polski, 79 proc. mrożonych owoców i 91 proc. zagęszczonego soku jabłkowego.
Powoli nasycający się rynek unijny stwarza jednak konieczność pozyskiwania rynków poza UE. Negatywny wpływ na polski eksport, szczególnie owoców i warzyw mrożonych, miało rosyjskie embargo wprowadzone w sierpniu 2014 r. Jednak jego skutki zostały już zniwelowane, a eksport polskich przetworów owocowych i warzywnych przewyższa już poziom roku 2014, podał także resort.
Czytaj także: Cydr będzie tańszy
Na podst. ISBnews