Budżet: Ze sporej nadwyżki zrobi się duża dziura
Nadal zakładamy, że deficyt kasowy budżetu państwa wyniesie w bieżącym roku ok. 30 mld zł - powiedział we wtorek wiceminister finansów Leszek Skiba
Był pytany przez dziennikarzy, czy w związku z dobrą sytuacją budżetu możliwy jest mniejszy deficyt od zapowiadanego ostatnio przez przedstawicieli rządu.
Według Skiby sytuacja pod tym względem nie uległa zmianie.
W grudniu jest ten moment, kiedy wydatki kumulują się, bardzo dużo wydatków inwestycyjnych jest rozliczanych, więc jest fala inwestycyjnego boomu w sensie wydatkowym - powiedział wiceminister finansów.
„Do tego dochodzi nowelizacja budżetu (na 2017 rok - ), która spowodowała istotny wydatek 10 mld zł, co ma m.in. ograniczyć kolejki w służbie zdrowia, wesprzeć kapitałowo BGK itd. - dodał.
Pytany, czy planowane są np. wcześniejsze zwroty VAT, by doszło do nich jeszcze w tym roku, zaznaczył, że zależy to od planów Krajowej Administracji Skarbowej.
To jest miejsce, gdzie decyzje o zwrotach zapadają - mówił.
Harmonogram dochodów i wydatków budżetu państwa na 2017 r. przewidywał deficyt w wysokości 39 mld 557,1 mln zł po październiku i deficyt w wysokości 46 mld 487,2 mln zł po listopadzie.
Ustawa budżetowa na ten rok dopuszcza deficyt w wysokości 59 mld 345 mln zł, ale zgodnie z zapowiedziami resortu finansów na koniec 2017 r. deficyt budżetu wyniesie ok. 30 mld zł.
SzSz(PAP)