Informacje

Fot.Internet/facebook.com
Fot.Internet/facebook.com

Facebook w Polsce ma się świetnie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 czerwca 2013, 07:19

  • Powiększ tekst

"Polska jest dla nas najbardziej rozwijającym się rynkiem w Europie środkowo-wschodniej" - powiedziała w Gdańsku wiceprezydent firmy Facebook Carolyn Everson podczas rozpoczętego w środę Mediarun Festival.

To impreza z udziałem kilkuset osób, liderów biznesu i marketingu z Polski i zagranicy, której celem jest prezentacja najnowszych trendów w zarządzaniu i marketingu.

"W Polsce jest 11 milionów użytkowników Facebooka, z czego trzy czwarte korzysta z niego codziennie. Połowa Polaków ma dostęp Facebooka na urządzeniach mobilnych. Macie naprawdę ogromne możliwości" - mówiła Everson, która jest szefową zespołu odpowiadającego za globalne rozwiązania marketingowe dla najważniejszych strategicznych klientów FC oraz globalnych agencji
współpracujących z serwisem. Sprawuje również nadzór nad strategią medialną, sprzedażą reklam i zarządzaniem projektami marketingowymi realizowanymi na Facebooku. Jest to jej pierwsza wizyta w Polsce.

Podkreśliła, że Facebook jest bardzo skutecznym narzędziem do rozwoju biznesu. Jako przykład podała historię dwóch polskich kobiet - Małgorzaty i Magdaleny - które po podróży do Mediolanu zapragnęły sprzedawać włoskie buty w Polsce. "Dziś dzięki Facebookowi mają już 12 tysięcy klientów" - dodała wiceszefowa Facebooka.

Everson przypomniała, że Facebook ma na całym świecie ponad miliard użytkowników, z czego 750 mln używa tego portalu w sposób mobilny.

"Co daje Facebook marketingowi? Przede wszystkim pozwala lepiej opowiadać historie i dzielić się z nimi na wielką skalę. Dla osób korzystających marketingowo z Facebooka jedną z kluczowych spraw jest określenie grupy docelowej przekazu" - wyjaśniła Everson.

O oddziaływaniu na zmysły człowieka w budowaniu marki produktu mówił natomiast Michał Kornacki z agencji Internet Media Services. "Marketing sensoryczny, mimo że wszyscy mamy od urodzenia pięć zmysłów, jest zjawiskiem stosunkowo nowym. Większość działań reklamowych odnosi się do wzroku, co sprawia, że marki tracą swoją moc przyciągania, będąc łudząco do siebie podobne" - tłumaczył.

"Przeciążony natłokiem reklam klient nie jest już w stanie udźwignąć więcej komunikatów. W tej sytuacji najważniejszym zadaniem staje się budowanie lojalności" - ocenił przedstawiciel IMS.

Pierwszym krokiem w kierunku opracowania marketingu zmysłowego jest przeprowadzenie audytu sensorycznego. To proces poszukiwania zmysłowych atrybutów towaru.

Z badań wykonanych w 13 krajach na świecie, w tym w Polsce, wynika, że lojalność klienta wobec marki rośnie o 30 procent, gdy angażuje ona więcej niż jeden zmysł i aż o 70 proc. gdy w przekazie marketingowym łączy ze sobą trzy zmysły.

"Świadczy to o tym, że dziś konsument oczekuje czegoś więcej od marki. Nie chce już słuchać, że ten proszek lub telefon komórki jest lepszy lub gorszy. Aby budować lojalność wcale nie trzeba epatować argumentacją, lecz wystarczy odwołać się do pewnych sfer zmysłowych, które każdy z nas posiada" - ocenił Kornacki.

Wyjaśnił, że w przypadku oddziaływania na zmysł słuchu dźwięk użyty w reklamie powinien być w miarę prosty i powtarzany intensywnie najlepiej "setkom milionów ludzi". "Puszczanie dowolnej muzyki w sklepie nie załatwia jednak sprawy. Sens ma jedynie profesjonalny dobór formatu muzycznego do grupy klientów zainteresowanych daną marką. Puszczanie muzyki klasycznej w sklepie odzieżowym dla młodzieży raczej ją odstraszy" - podkreślił.

O znaczeniu zapachu w reklamie mówi z kolei jedno z badań przeprowadzonych w USA przez firmę obuwniczą Nike. W dwóch tych samych pokojach umieszczono dwie identyczne pary butów. Do jednego z pomieszczeń wpuszczono jednak zapach kwiatów. Zadaniem osób biorących w badaniu była ocena tego obuwia i zaproponowania dla nich ceny.

"Okazało się, że w pokoju, gdzie był zapach o 84 proc. więcej osób lepiej oceniło buty. Co więcej, respondenci ci byli gotowi zapłacić za wspomnianą parę butów o ponad 10 dolarów więcej" - powiedział Kornacki. 

Mediarun Festival odbywający się w siedzibie Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na wyspie Ołowianka potrwa do piątku. Zakończy go gala konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2012.

PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych